Kai Huckenbeck do dziś nie wie, co stało się w Rzeszowie. Orzeł przekonał go w tydzień

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck

Kai Huckenbeck został nowym zawodnikiem Orła. Niemiec miał w tym roku bronić barw Stali Rzeszów. Podpisał kontrakt, ale później został na lodzie. Nie trwało to jednak długo, bo szybko rękę wyciągnęli do niego łodzianie.

- Orzeł skontaktował się ze mną ponownie, kiedy okazało się, że Stal nie dostała licencji. Tak naprawdę to rozmowy były już wcześniej - mówi nam Kai Huckenbeck. - Wiedziałem, że to profesjonalny klub i dlatego nasze negocjacje nie trwały zbyt długo. Wszystko wydarzyło się tak naprawdę w ciągu tygodnia - dodaje Niemiec.

Kai Huckenbeck ostatnie sezony spędził w barwach MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Po zakończeniu minionych rozgrywek miał sporo ofert, zwłaszcza z pierwszej ligi. Najpierw zaufał Stali Rzeszów. Szybko okazało się jednak, że będzie musiał rozglądać się za nowym pracodawcą, bo klub Ireneusza Nawrockiego nie otrzymał licencji.

Zobacz także: Show, którego nie powstydziłyby się gwiazdy

- Byłem tym mocno zaskoczony. Tak naprawdę do tej pory nie wiem, co naprawdę wydarzyło się w Rzeszowie. Moja wiedza ogranicza się do tego, co przeczytałem w kilku internetowych artykułach. O wszystkim opowiedzieli mi także mechanicy, ale konkretów nie było zbyt wielu - przekonuje Huckenbeck.

Zobacz także: Koniec męczarni w Łodzi

Niemiec z Orłem chce walczyć o najwyższe cele i jest przekonany, że pomogą mu w tym doświadczenia, które zdobył ostatnio w PGE Ekstralidze. - To był świetny okres. Byłem bardzo szczęśliwy z możliwości rywalizacji z najlepszymi. Lekko mi nie było, ale uważam, że podjąłem dobrą decyzję. Teraz jestem w Łodzi i moim zdaniem mamy świetną drużynę. Musimy trzymać się razem, a wtedy możemy osiągnąć wszystko. Postaram się zdobywać jak najwięcej punktów i pomóc w wygraniu rozgrywek -podsumowuje Huckenbeck.

ZOBACZ WIDEO Majewski: Zawodnicy nie mogą się chować po meczu

Komentarze (12)
Tomasz Namysl
12.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwa mecze nie pykną tak jak, się trumniorzowi zamarzy i zobaczy Kai co to presja :) 
avatar
sympatyk żu-żla
11.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orzeł ma skład ustawiony Teraz Niemcowi przyjdzie walka o skład.Powodzenia 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
11.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
„Tak naprawdę to rozmowy były już wcześniej - mówi nam Kai Huckenbeck. - Wiedziałem, że to profesjonalny klub i dlatego nasze negocjacje nie trwały zbyt długo” Wiedziałeś że Łódź to profesjonal Czytaj całość
avatar
Arkanoid
11.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
wszystko ładnie pieknie tylko po co Łodzianom dwa składy ? :D mogą wystawić dwa równorzędne składy :) 
avatar
stal6
11.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No nie SF od 8 miesiecy rzetelnie informują co się stało i co nie stało w Stali, a ten nie wie. Co za człowiek. Czyżby nie wierzył ostafinskiemu i jego kolegom. Co z wiarygodnościa nie tak?