Wychowanek klubu z pierwszej stolicy Polski będzie dysponował trzema kompletnymi motocyklami. - Trzy kompletne motocykle to jest to, co powinno nam wystarczyć. Liczy się nie ilość, a jakość, więc ważne żeby były szybkie. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo będą mi je przygotowywać Ryszard Kowalski oraz w tym roku zdecydowałem się postawić na Finna Rune Jensena. Liczę, że to będzie bardzo owocna współpraca, bo na razie wszystko układa się super - powiedział Oskar Fajfer podczas rozmowy z portalem SportoweGniezno.pl.
Przeczytaj także: SuperMecz otworzy sezon w Ostrowie Wlkp. Dzień później pojedynek Północ - Południe
W teamie zawodnika Car Gwarant Startu Gniezno znajduje się m.in. jego brat Maciej. To właśnie on współodpowiada za to, by Oskar był właściwie przygotowany do walki o ligowe punkty pod kątem sprzętowym. Do zrobienia jest sporo. Jak przyznaje mechanik, praca w warsztacie Oskara Fajfera wre od dłuższego czasu.
- Pracujemy intensywnie już od dawna, bo stare motocykle trzeba było rozebrać i posegregować - to co z nami zostaje, a co idzie na półkę. Staramy się cały czas ulepszać to co już dobrze funkcjonuje, ale też mamy w zanadrzu jakieś nowinki. Pomysły są już gotowe w głowie, ale na razie nie chcę o tym mówić, bo po co zdradzać - przyznał Maciej Fajfer.
Przeczytaj także: 10 Years Challenge: Płomień nadziei, który przygasł. Pavlic odradza się na nowo
ZOBACZ WIDEO Majewski: Zawodnicy nie mogą się chować po meczu