Olimpijski za mały na Grand Prix. Czy Sparta powinna się przenieść na Stadion Wrocław?

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Stadion Miejski we Wrocławiu
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Stadion Miejski we Wrocławiu

14 tysięcy biletów na rundę GP 2019 we Wrocławiu sprzedano błyskawicznie. Padają pytania, czy za rok Sparta nie powinna przenieść turnieju o mistrzostwo świata na stadion, na którym grają piłkarze Śląska Wrocław.

W tym roku Grand Prix wraca na Stadion Olimpijski we Wrocławiu. 14 tysięcy wejściówek na imprezę rozeszło się w mgnieniu oka. Czy Betard Sparta, która jest organizatorem imprezy, nie powinna pomyśleć o tym, żeby za rok przenieść imprezę na Stadion Wrocław, gdzie swoje mecze rozgrywa piłkarski Śląsk? Obiekt ma 45105 pojemności. Nawet przy wyłączeniu dolnych rzędów zawody obejrzałoby 40 tysięcy. Dla klubu to oznaczałoby więcej sprzedanych biletów i najpewniej większe zyski.

W Sparcie słyszymy jednak, że na razie nikt nie myśli o tym, by turnieje GP w latach 2020-2021 robić na innym obiekcie niż Stadion Olimpijski. Zdaniem ludzi pracujących w klubie na jednej szali byłoby więcej sprzedanych biletów, więcej kibiców, loże VIP i znakomite zaplecze dla gości, ale z drugiej koszty takiego przedsięwzięcia znacząco by podskoczyły. I nie chodzi wyłącznie o ułożenie sztucznego toru, ale i całkowitą wymianę nawierzchni. Tej we Wrocławiu nie da się zwinąć i schować tak jak tej na PGE Narodowym w Warszawie.

Czytaj także: Łaguta: Prezes Mrozek chciał, żebym jeździł za darmo

Poza wszystkim Sparta nie myśli o przeniesieniu GP na miejski, bo nie po to modernizowano Stadion Olimpijski, by stał bezużyteczny i służył wyłącznie ligowym meczom wrocławskiej drużyny. Andrzej Rusko, prezes Sparty, zrobił kiedyś pierwszy turniej GP w historii właśnie na Olimpijskim i teraz chce do tego wrócić. Działacz już nie ma, jak kiedyś, planów o robieniu zawodów na wielkich stadionach, czy w Moskwie, bo tam też chciał swego czasu zorganizować jedną z rund.

W Sparcie mówią, że nie chcą konkurować z Narodowym. Tam mamy rundę na uniwersalnym stadionie, a we Wrocławiu będzie z kolei taka, gdzie będzie można lepiej poczuć klimat żużla. Na Olimpijskim żużlowcy są na wyciągnięcie ręki i to też stanowi przewagę nad miejskim, gdzie widoki już nie byłyby takie same. Działacze Sparty mogą zmienić zdanie w kwestii lokalizacji kolejnych rund tylko wówczas, jeśli miasto zechce rozważyć pomysł z GP na Stadionie Wrocław.

Czytaj także: Menedżer Hancocka namawia sponsora Sparty

ZOBACZ WIDEO Ofiara: Motor może rywalizować z GKM-em o utrzymanie

Komentarze (30)
avatar
Pilar77
15.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ostafa ty hieno...odwal sie od Sparty i Wrocławia.... 
avatar
mentikk
15.02.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Męczy mnie to ciągłe reklamowanie Narodowego. Zawody na nim są nudne, ale nasze media reklamują je za każdym razem jako widowisko orgazmotwórcze. Można o tym wiele mówić, zrobić ładną grafikę w Czytaj całość
ScIeRwO - Zacisze
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten parszywiec na zdjeciu w avatarze to najwieksze scier...wo i zero na tym portalu. Wydrukowac i uzywac jako spluwaczki lub celu wyproznienia najlepiej rzadkim stolcem. 
Rusek - Zacisze
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż można powiedzieć o kibicach lubelskich? simon68, Stahl Landsberg, Wielki Motor, lamotte piczka 
avatar
sympatyk żu-żla
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze że Sparta nie myśli o przenosinach. Stadion który został przez miasto wyremontowany jest funkcjonalny estetyczny.Ma swoje walory też zawsze można znaleźć niedociągnięcia. Mego pu Czytaj całość