Orzeł wrócił do sprawdzonych metod. To może być w końcu ich sezon (nasz typ)
Witold Skrzydlewski zbudował liczny skład na nadchodzący sezon. Najistotniejszym transferem może być jednak powrót trenera Lecha Kędziory, który z Orłem odnosił największe sukcesy.
Do Łodzi po dwóch latach przerwy powrócił trener Lech Kędziora. W międzyczasie zdążył zrobić furorę w ekstraligowym Włókniarzu czy awansować z Rzeszowem do Nice 1.LŻ. W klubie nikt nie ukrywa, że jednym z głównych zadań Kędziory będzie dobre przygotowanie toru. Stadion ma nie tylko cieszyć oko, ale musi być także handicapem dla gospodarzy.
Witold Skrzydlewski postanowił wymienić nie tylko trenera, ale także większość składu. W drużynie pozostali jedynie Hans Andersen, Rohan Tungate oraz Eryk Borczuch. Kontrakt przedłużył także Maksim Bogdanow, jednak Łotysz nadal leczy ubiegłoroczną kontuzję. Andersen i Tunagte mogą być mocnymi ogniwami drużyny, ale nie należy zapominać, że w poprzednim sezonie kilka razy zawiedli oczekiwania.
ZOBACZ WIDEO: Ireneusza Nawrockiego wykończył Speedway Diamond CupŁodzianie mogą się pochwalić także liczną kadrą juniorską. Trudno wskazać w niej lidera. Najbardziej doświadczony jest Dawid Wawrzyniak, jednak trudno wyrokować jak odnajdzie się po słabym okresie w GKM-ie Grudziądz. Nie do końca wiadomo na co stać Piotra Pióro czy Kamila Kiełbasę, jednak na pewno mają predyspozycje do bycia solidnymi punktami drużyny.
Jednym z najciekawszych transferów Orła, który nie odbił się mocnym echem w przestrzeni medialnej, jest pozyskanie Bena Ernsta, czyli aktualnego mistrza świata w klasie 250. Co prawda Niemiec w lidze będzie mógł startować dopiero po ukończeniu szesnastu lat czyli od 1 czerwca. Warto jednak zwracać na niego uwagę, bo swój tytuł wywalczył na... Motoarenie w Toruniu. To doświadczenie może zaprocentować w przyszłości.
Przeczytaj także: W Łodzi pracują nad torem. Będą dwa zgrupowania
Ocenę potencjału Orła podnosi ostatni transfer. Na Wielkiej Gali Żużlowej w Atlas Arenie zaprezentowano Kaia Huckenbecka, który ze zmiennym szczęściem radził sobie w Grudziądzu. Zawodnik zza zachodniej granicy nieraz pokazywał swoje wysokie umiejętności na arenie międzynarodowej.
Rok temu wszyscy zdawali sobie sprawę, że Witold Skrzydlewski zbudował mocną drużynę, która ma walczyć o awans. Plany spaliły jednak na panewce. Teraz w Łodzi nikt nie mówi o wygraniu ligi, ale nie można odmówić zawodnikom umiejętności i doświadczenia. Gdy trenerowi Lechowi Kędziorze uda się spiąć wszystko w jedną całość, to Orzeł może sprawić niejedną niespodziankę.
MÓJ TYP - 3 miejsce po rundzie zasadniczej
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>