Wyścig pierwszy okazał się bardzo pechowy dla gospodarzy. Ze startu najlepiej ruszył Grzegorz Stróżyk, który bardzo szybko wysunął się na czoło stawki. Niestety, junior PSŻ-u po raz kolejny potwierdził, że jego największą bolączką jest płynne pokonywanie łuków poznańskiego toru. Pochodzący ze Śląska zawodnik ze zbyt dużym animuszem wszedł w drugi łuk i zapoznał się z nawierzchnią toru na Golęcinie. W powtórce, bez wykluczonego Stróżyka, najlepszy okazał się Ekloef.
Kolejne biegi to kapitalna jazda gospodarzy, którzy w początkowej fazie zawodów byli wyraźnie lepiej spasowani do swojego toru. Goście mieli natomiast olbrzymie problemy z nawiązaniem walki z zawodnikami PSŻ-u. Po siedmiu biegach podopieczni Zbigniewa Jądera prowadzili już 25:17. - Totalnie zawaliliśmy początek spotkania. Nie potrafiliśmy znaleźć optymalnych ścieżek na poznańskim torze. To zadecydowało o naszej porażce - przyznał po zawodach Peter Ljung.
Goście potrafili wyciągnąć wnioski po słabszym początku i zaczęli jechać zdecydowanie skuteczniej. Poznaniacy byli jednak tego dnia bardzo wyrównanym zespołem, w którym próżno było szukać słabych punktów. W efekcie goście zdołali odrobić do swoich rywali zaledwie dwa oczka. Na uwagę zasługuje fakt, że w niedzielnych derbach Wielkopolski aż dziesięć wyścigów zakończyło się remisem.
Najwięcej kontrowersji w całym meczu wzbudził wyścig dziesiąty, który był dwukrotnie powtarzany. W pierwszym podejściu do tej gonitwy na tor upadli Kacper Gomólski i Daniel Pytel. Sędzia zawodów, Jerzy Najwer podjął jak najbardziej słuszną decyzję i wykluczył z powtórki młodszego z braci Gomólskich, który w sposób zdecydowany utrudnił jazdę swojemu rywalowi. W powtórce na tor ponownie upadł Pytel, który zażarcie walczył w pierwszym łuku z Krzysztofem Słaboniem. Tym razem sędzia zarządził powtórkę w pełnym zestawieniu, co spotkało się z niezadowoleniem gnieźnieńskich kibiców, którzy skierowali swoją frustrację w stronę zawodnika gospodarzy. Pytel opuszczał tor w przy akompaniamencie głośnych gwizdów. - Kibicom najwyraźniej udzieliła się atmosfera derbów - komentował po meczu zawodnik. W kolejnej powtórce najlepszy okazał się Słaboń i tym samym gospodarze prowadzili nadal różnicą sześciu punktów.
Trener gości Mirosław Kowalik próbował wszystkich zabiegów taktycznych, by zmniejszyć dystans do swoich rywali. Poznaniacy jechali jednak bardzo równo i cały czas utrzymywali sześciopunktowe prowadzenie. O sukcesie gospodarzy zadecydował wyścig czternasty, w którym Rafał Trojanowski odpierał ataki dwójki swoich rywali. Żużlowiec PSŻ-u zrobił to na tyle skutecznie, że minął linię mety jako pierwszy i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Bieg piętnasty - jak zdecydowana większość wyścigów rozgrywanych w niedzielne popołudnie – zakończył się podziałem punktów i tym samym gospodarze zwyciężyli 48:42.
Na uwagę zasługuje fakt, że niedzielne zawody stały na naprawdę wysokim poziomie. Na torze nie brakowało mijanek. Sprzyjające warunki torowe pozwalały na walkę od startu do mety. Z dobrej strony wiele razy pokazywali się goście z Gniezna, którzy zaprzeczyli tym samym regule, że potrafią ścigać się tylko i wyłącznie na twardym torze.
Start Gniezno – 42:
1. Peter Ljung (1,1,3,0,2,2) 9
2. Dawid Cieślewicz (d,-,1,-) 1
3. Krzysztof Jabłoński (0,3,3,3,1*,3) 13+1
4. Piotr Paluch (2,u,-,0,-) 2
5. Krzysztof Słaboń (1,3,0,3,3,0) 10
6. Kacper Gomólski (1,-,-,w,t) 1
7. Linus Ekloef (3,2,0,1*) 6+1
8. Morten Risager (0) 0
PSŻ Milion Team Poznań – 48:
9. Zbigniew Suchecki (2*,1*,1*,2,0) 6+3
10. Mateusz Szczepaniak (3,2*,2,2,2,2) 13+1
11. Norbert Kościuch (1,3,1,3,1*,1*) 10+2
12. Łukasz Jankowski - ZZ
13. Rafał Trojanowski (3,2,2,1*,3) 11+1
14. Adam Kajoch (2,u,1,0,0) 3
15. Grzegorz Stróżyk (w) 0
16. Daniel Pytel (3,2) 5
Bieg po biegu:
1. (67,50) Ekloef, Kajoch, Gomólski, Stróżyk (w/u) 2:4
2. (66,50) Szczepaniak, Suchecki, Ljung, Cieślewicz (d4) 5:1 (7:5)
3. (67,63) Pytel, Paluch, Kościuch, Jabłoński 4:2 (11:7)
4. (67,42) Trojanowski, Ekloef, Słaboń, Kajoch (u4) 3:3 (14:10)
5. (66,90) Kościuch, Szczepaniak, Ljung, Risager 5:1 (19:11)
6. (67,00) Jabłoński, Trojanowski, Kajoch, Paluch (u4) 3:3 (22:14)
7. (67,46) Słaboń, Szczepaniak, Suchecki, Ekloef 3:3 (25:17)
8. (68,32) Ljung, Trojanowski, Cieślewicz, Kajoch 2:4 (27:21)
9. (67,23) Jabłoński, Szczepaniak, Suchecki, Słaboń 3:3 (30:24)
10. (67,94) Słaboń, Pytel, Kościuch, Gomólski (w/su) 3:3 (33:27)
11. (67,46) Jabłoński, Szczepaniak, Trojanowski, Ljung 3:3 (36:30)
12. (67,40) Kościuch, Ljung, Ekloef, Kajoch, (Gomólski /t) 3:3 (39:33)
13. (67,72) Słaboń, Suchecki, Kościuch, Paluch 3:3 (42:36)
14. (68,77) Trojanowski, Ljung, Jabłoński, Suchecki 3:3 (45:39)
15. (67,92) Jabłoński, Szczepaniak, Kościuch, Słaboń 3:3 (48:42)
Sędziował: Jerzy Najwer (Gliwice)
Widzów: ok. 8.000
NCD: Mateusz Szczepaniak w 2 biegu - 66,50 sek.
Startowano wg zestawu I.