[color=#222222]
Na razie do Gdańska nie przyjechali obcokrajowcy Zdunek Wybrzeża, którzy rozpoczną wspólne treningi pod koniec przyszłego tygodnia. Już czwarty raz w sezonie na tor wyjechał Adrian Cyfer, który wcześniej jeździł na torze w niemieckim Wittstocku. Poza nim jeździło pięciu zawodników. [/color]
[color=#222222]Pierwszy raz w sezonie jeździli gdańszczanie - Krystian Pieszczek, Kacper Gomólski, Karol Żupiński i Dominik Majchrzak. Gościnnie przyjechał też Szwed Andreas Jonsson, który na co dzień ściga się w Speed Car Motorze Lublin. - Przez chwilę był taki plan by szukać treningów gdzie indziej, ale myśląc chłodno, w moim przypadku byłoby to bez sensu. Mogliśmy pojechać do Niemiec i mieć dwa tygodnie przerwy. Dla mnie byłaby ona zbyt długa - powiedział Pieszczek, który wrócił do macierzystego klubu po sezonach jazdy w klubach z Zielonej Góry i z Grudziądza.
[/color]Tłoczno na treningu w Ostrowie. Zobacz więcej!
[color=#222222]Organizatorzy nie mieli problemów z przygotowaniem nawierzchni. - Gdański tor zawsze się dobrze przygotowywało na wiosnę i tak samo było teraz. Zawodnicy są zadowoleni, chciało im się jeździć i tak to powinno wyglądać. Nie będziemy przesadzać z liczbą treningów, bo sprzęt też się eksploatuje. Będziemy jeździć tyle ile będzie trzeba - stwierdził trener Mirosław Berliński.
[/color]Koniec z samowolką na starcie w Nice 1.LŻ. Zobacz więcej!
Gdańszczanie chcą jak najwięcej trenować na swoim torze, by znać na nim odpowiednie ustawienia. Oczywiście nie zawsze jest to recepta na zwycięstwa. - Dobry zawodnik przyjeżdża na tor, kopnie dwa razy i robi 13 punktów. Miło byłoby mówić tak o naszych żużlowcach, ale kto jeździ na odpowiednim poziomie, prezentuje się dobrze wszędzie - dodał Berliński.
[color=#222222]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bez dopingu na meczu Wisły Kraków. "Cała liga powinna mówić o problemie"
[/color]