Po nieudanej przygodzie z PGE Ekstraligą Andreas Lyager przeniósł się do 2. Ligi Żużlowej - będzie startował w barwach Euro Finance Polonii Piła. - Potrzebuję regularnej jazdy, a nie siedzenia w parkingu - przyznaje zawodnik. - Nie ważne czy pod taśmą stoi Nicki Pedersen, czy ktokolwiek inny - ja po prostu chcę jeździć - mówi otwarcie.
Zobacz także: Kolejarz i PSŻ upolowali najciekawszych zawodników - TOP 7 najlepszych ruchów w 2. Lidze Żużlowej
Duński żużlowiec bardzo cieszy się, że trafił akurat do Piły. - Moim zdaniem, zbudowano tam bardzo fajny zespół - tłumaczy. - Wydaje mi się, a wręcz jestem pewien, że uda nam się awansować do fazy play-off. Chcę powalczyć z Polonią o awans do Nice 1.LŻ - dodaje.
Lyager nie zna na razie zbyt dobrze pilskiego toru, ale nie stanowi to dla niego żadnego problemu. - Nauczę się go szybko, jestem o to spokojny - zapowiada. - To kwestia kilku treningów i wszystko będzie w porządku - wyjaśnia.
Zobacz także: Pary polsko-duńskie, Jonasson z młodzieżowcami. W Pile mają spore pole manewru (taktyka)
Na nadchodzący sezon zawodnik ma bardzo ambitne plany. - W Polsce chcę regularnie startować, ale to nie jedyne moje cele - mam również kontrakty w Szwecji, Danii oraz Niemczech i tam też chcę dać o sobie znać - kończy.
ZOBACZ WIDEO SEC na Stadionie Śląskim. Tak było w 2018 roku!