Fogo Unia dała lekcję Stelmet Falubazowi. Mistrz pewnie wygrał w Zielonej Górze (relacja)
Zimny prysznic dla Stelmet Falubazu Zielona Góra. Kandydat do medalu DMP 2019 w meczu kontrolnym wysoko przegrał u siebie z mistrzami kraju, Fogo Unią Leszno, 32:58. I choć był to tylko sparing Adam Skórnicki ma o czym myśleć.
Sparing sparingiem, wynik kwestią drugorzędną, jednak po takich zawodach w Stelmet Falubazie może się wkraść niepokój. Fogo Unia w pierwszej fazie zmagań w zasadzie robiła co chciała, po czwartym wyścigu prowadząc już różnicą 12 punktów. Dość powiedzieć, że pierwsza "trójka" przy nazwisku zielonogórskiego żużlowca pojawiła się dopiero po 6. biegu, w którym to Piotr Protasiewicz zdecydowanie wjechał pod Jarosława Hampela, wysuwając się na najlepiej punktowaną pozycję.
To, co najbardziej rzucało się w oczy, to bolączki Stelmet Falubazu na starcie i dojeździe do pierwszego wirażu. Nawet wtedy, gdy refleksowo miejscowi nie przegrywali z mistrzami Polski, na łuku z przodu jechali już przedstawiciele Fogo Unii. I tak było przez zdecydowaną większość zawodów. Wyjątki można policzyć na palcach jednej ręki.
ZOBACZ: Falubaz zniknie z nazwy klubu żużlowego? Klub nie porozumiał się ze spółką Falubaz Polska SA
ZOBACZ WIDEO SEC na Stadionie Śląskim. Tak było w 2018 roku!Drużynie Piotra Barona trzeba też oddać to, że była szybka nie tylko na pierwszych 30-stu metrach, ale i na dystansie. Goście dowozili "trójki" zwykle w bardzo pewny sposób, ze sporą przewagą nad przeciwnikami. O tym Skórnicki i jego ludzie też będą musieli pomyśleć.
Pocieszeniem dla Stelmet Falubazu może być fakt, że w drugiej części spotkania gospodarze byli w stanie nawiązać walkę z Fogo Unią. Drużynowo gonitw co prawda nie wygrywali, ale mistrzowi kraju nie było już tak łatwo o zwycięstwa. Z drugiej strony pojawia się pytanie, czy jadącemu na własnym torze Stelmet Falubazowi wypada szukać ustawień aż do połowy meczu. Tu wracamy jednak do punktu wyjścia, treningowego charakteru zawodów i powtarzanego jak mantrę tekstu "to był sparing, sprawdzaliśmy różne rzeczy, wynik nie jest istotny". Tylko czy po takich zawodach u Skórnickiego i spółki nie powinna zapalić się lampka ostrzegawcza?
W każdym razie ostrzegawczej lampki nie powinno być przy osobach wspomnianego wcześniej Piotra Protasiewicza i Martina Vaculika. Ci imponowali prędkością na dystansie i stworzyli kilka naprawdę ciekawych wyścigów. A jeśli chodzi o zespół Barona, tu żadnego niepokoju być nie może. Fogo Unia zaprezentowała się jak na mistrza przystało. W nowym sezonie PGE Ekstraligi jej uczestnikom trudno będzie zatrzymać tak kompletnych leszczynian.
Punktacja:
Stelmet Falubaz Zielona Góra - 32 pkt.
9. Patryk Dudek - 7 (1,3,0,1,2)
10. Michael Jepsen Jensen - 3 (0,0,3,0)
11. Martin Vaculik - 7 (0,2,3,2)
12. Nicki Pedersen - 3+1 (1,1*,0,0,1)
13. Piotr Protasiewicz - 10 (2,3,2,3)
14. Mateusz Tonder - 0 (0,0,0,0)
15. Norbert Krakowiak - 2 (2,0,0)
16. Sebastian Niedźwiedź - 0 (0)
Fogo Unia Leszno - 58 pkt.
1. Emil Sajfutdinow - 7 (3,3,1,-)
2. Brady Kurtz - 8+1 (2*,0,3,2,1)
3. Jarosław Hampel - 8+1 (3,2,2,1*)
4. Janusz Kołodziej - 10+3 (2*,1*,1*,3,3)
5. Piotr Pawlicki - 7+1 (1,2,2,2*)
6. Dominik Kubera - 5+2 (1,1*,1,2*)
7. Bartosz Smektała - 13+1 (3,3,1*,3,3)
Bieg po biegu:
1. Sajfutdinow, Kurtz, Dudek, Jepsen Jensen - 1:5 - (1:5)
2. Smektała, Krakowiak, Kubera, Tonder - 2:4 - (3:9)
3. Hampel, Kołodziej, Pedersen, Vaculik - 1:5 - (4:14)
4. Smektała, Protasiewicz, Pawlicki, Krakowiak - 2:4 - (6:18)
5. Sajfutdinow, Vaculik, Pedersen, Kurtz - 3:3 - (9:21)
6. Protasiewicz, Hampel, Kołodziej, Tonder - 3:3 - (12:24)
7. Dudek, Pawlicki, Kubera, Jepsen Jensen - 3:3 - (15:27)
8. Kurtz, Protasiewicz, Sajfutdinow, Krakowiak - 2:4 - (17:31)
9. Jepsen Jensen, Hampel, Kołodziej, Dudek - 3:3 - (20:34)
10. Vaculik, Pawlicki, Smektała, Pedersen - 3:3 - (23:37)
11. Protasiewicz, Kurtz, Hampel, Jepsen Jensen - 3:3 - (26:40)
12. Smektała, Vaculik, Kubera, Tonder - 2:4 - (28:44)
13. Kołodziej, Pawlicki, Dudek, Pedersen - 1:5 - (29:49)
14. Smektała, Kubera, Pedersen, Niedźwiedź - 1:5 - (30:54)
15. Kołodziej, Dudek, Kurtz, Tonder - 2:4 - (32:58)
Frekwencja: 2200 osób
Zestaw startowy: I
-
Asfodel - nie karmię trolli Zgłoś komentarz
Zielonce zdziałamy. Nadal uważam, że po pierwszych dwóch kolejkach będziemy bez punktów a patrząc na jazdę Sparty i w 3 będzie nam ciężko wyrwać chociaż 1. Obym się mylił, bo mimo wszystko wierzę, że jednak zaskoczymy i w tym roku utrzemy nosa niedowiarkom. Go Apator!! -
viva UL Zgłoś komentarz
ktoś ma słabszy dzień,w tych chłopaków TRZEBA INWESTOWAĆ ,a nie czekać 4 biegi aż dopasuje się (czyt.wygra start) taki np.Hampel -
kocham Ostafińskiego Zgłoś komentarz
Fakt, że nie wyglądało to dobrze. Poczekajmy jednak do pierwszych spotkań ligowych. -
barabasz Zgłoś komentarz
tylko na mocnych seniorów to dużo za mało, juniorzy Unii pokazali różnicę i udowodnili, jaką stanowią siłę w drużynie!! Oby do rozpoczęcia ligi forma naszych była odpowiednia. -
mari Zgłoś komentarz
Wiadomo pierwsze koty za płoty, ale "Smyki" odpalił jak na sylwestra :) -
fancio34 Zgłoś komentarz
I bardzo dużym plusem Uni jakby nie patrzeć są ci dwaj świetni młodzieńcy Domino i Smyku . Ale we Wrocławiu jest Maks no i np w Stali jest Karczmarz którzy są równie mocni . -
fancio34 Zgłoś komentarz
Leszna . -
surge Zgłoś komentarz
ale nie bardzo widzę zespół, który mógłby zatrzymać Byki. -
Bob Kraków Zgłoś komentarz
Gratuluje Unii kolejnego mistrzostwa -
Łuki_Falubaziak Zgłoś komentarz
a przy twardym torze perfekcyjne wyjście spod taśmy, perfekcyjny dojazd do wirażu i odpowiednie rozegranie łuku daje to zabójczy efekt. Tak, Unia była wczoraj bardzo surowym nauczycielem. Lepiej być najsłabszy wśród najlepszych niż najlepszy wśród cieniasów. Potwierdza się moja obawia w kwestii juniorów. Szczególnie, że żaden z nich nie potrafi jechać po zewnętrznej cześci toru (w Lesznie Krakowiak, a w rewanżu Tonder) a przecież juniorzy jadą głównie po dużej. Jeszcze gorzej jest w przypadku Pedersena. Po kiego czorta ten Duńczyk? Już drugi raz zajeżdża koledze z pary. To jest niedopuszczalne! To nie GP, lecz liga i trzeba współpracować a nie myśleć o sobie. Nie było nikogo lepszego?! To już wolałbym Zengotę albo jak nie on, to chociaż Bjerre, który świetnie jedzie w ZG. Nieważne, ile Pedersen zdobędzie punktów i jaką będzie miał średnią. Pedersena, Golińskiego i Skórnickiego trzeba jak najszybciej pogonić. Oni Nam nie pomogą a wręcz przeciwnie. A w kwestii toru, to jakoś za czasów np. Dobruckiego tor był świetny do ścigania. Walka była. To już wolę, by Dobrucki wrócił, bo wątpię by Staszewski albo Baron przyszli do Falubazu. Gratuluję Lesznu wygranej. Tylko pamiętajcie, to tylko sparing nie liga! -
KSFZ Zgłoś komentarz
rydzole to do was piszę. -
Sebol Zgłoś komentarz
drużyny. Punkty: Mecz w Lesznie seniorzy: (34+3 - 38+5), juniorzy: (15+1 - 3) mecz w Zielonej Górze seniorzy: ( 30+1 - 40+6 ). juniorzy: ( 2 - 18+3) Baron ma ten luz psychiczny, że nawet przy torze, który za bardzo nie będzie pasował drużynie w razie "wu" ma kim zastąpić seniora. Skórnicki - tak jak powtarzałem wielokrotnie, tor musi być od początku pod koło gospodarzy. W razie "WU" , nie ma kim dziur załatać. Tak czy siak Skóra jak i Baron mają jeszcze dużo do poprawienia. -
Blaszka Torun Zgłoś komentarz
Rewanz mniej interesujacy. Mozliwe, ze Skora celowo przygotowal "ubiegloroczna" nawierzchnie xD