PGE Ekstraliga: Bartosz Zmarzlik przestrzega przed skreślaniem Stali Gorzów

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik nie zgadza się z opiniami, że truly.work Stal Gorzów będzie chłopcem do bicia. - Rok temu pół sezonu jechaliśmy bez Vaculika i zostaliśmy wicemistrzami Polski - przypomina.

W trakcie minionego okresu transferowego w truly.work Stali Gorzów doszło do małej rewolucji. Odeszli Martin Vaculik, Grzegorz Walasek i Linus Sundstroem, w miejsce których pojawili się Peter Kildemand i Anders Thomsen. Na papierze skład nie powala na kolana. Niewielu widzi żółto-niebieskich w play-off.

- Przed rokiem przez prawie pół sezonu jeździliśmy bez Martina Vaculika. I dojechaliśmy do finału, zostając wicemistrzami Polski. Teraz wszystko będzie zależało tylko od nas. Zapewniam, że damy z siebie wszystko, by awansować do play-off - podkreśla Bartosz Zmarzlik w rozmowie ze speedwaygp.com.

Zobacz także: Zaskakujące wsparcie dla Pawła Hliba. Prezes truly.work Stali sam wpłacił pieniądze, bo wierzy w wielki powrót

Wicemistrz świata w nowym sezonie zadebiutuje w roli kapitana truly.work Stali Gorzów. Nie boi się tego wyzwania. - Podczas rozmowy z trenerem wspólnie uznaliśmy, że nadszedł czas, bym został kapitanem mojej drużyny. Zrobię wszystko, by pomagać kolegom i jeździć jak najlepiej - zaznacza reprezentant Polski.

- Najważniejsze, by koledzy z zespołu wiedzieli, że w każdej chwili mogą na mnie liczyć. Odpowiem na ich wszystkie pytania i postaram się pomóc im tak, by nasza drużyna osiągała jak najlepsze wyniki - mówi Zmarzlik, który już w połowie września ubiegłego roku podpisał nowy, dwuletni kontrakt z macierzystym zespołem.

Zobacz także: Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: Prognoza na PGE Ekstraligę. Źle poprowadzony Falubaz poza play-off (felieton)

- W tym klubie czuję się bardzo komfortowo. Ludzie pracujący w Stali są świetni, bardzo pomocni i przyjacielscy. W żużlu wiele zależne jest od atmosfery, a ta w Gorzowie jest wspaniała - stwierdza Zmarzlik.

ZOBACZ WIDEO Wielki żużel znowu na Stadionie Śląskim!

Komentarze (19)
avatar
sympatyk żu-żla
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Gorzów będzie chłpocem do bicia .To się okaże .Jedynie należy przyznać skład osobowy jest słabszy od poprzedniego sezonu. 
avatar
GetWellFanUK
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bartek super zawodnik,i ma prawo tak sądzić,a nawet mówić jako kapitan.Ale niestety fakty mówią co innego.Kasprzakowi,i Wożniakowi daleko do bycia liderem jak Bartek.Kildemand czy żółtodziób w Czytaj całość
avatar
Kriss83
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dla mnie mecz poprzedniego sezonu to wygrana na W69 i mina kibiców Falubazu na widok latającego Grzesia Walaska ;)) 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Słusznie prawi król Bartosz Pierwszy tego Imienia. Stal nie powinna mieć problemów z awansem do play off, o czym piszę od miesiąca. 
jotefiks
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
"Rok temu pół sezonu jechaliśmy bez Vaculika i zostaliśmy wicemistrzami Polski "
Bartuś... Zostaliście ale dlatego, że był już z wami w PO.