[tag=33152]
Damian Stalkowski[/tag] upadł w trakcie szóstej odsłony meczu Car Gwarant Start Gniezno - Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Do kraksy juniora czerwono-czarnych doszło na drugim łuku pierwszego okrążenia. Gnieźnianina atakował Adrian Cyfer. Kontaktu jednak nie było, więc z powtórki wykluczony został Stalkowski.
Czytaj także: Marcin Nowak nie odczuwa niedosytu: Start Gniezno to już temat zamknięty
Reprezentant gospodarzy dość długo leżał na torze. W pewnym momencie kibice z Gdańska zaczęli go wulgarnie pospieszać. Po chwili junior wstał i zaczął wymachiwać w ich kierunku rękoma. To nie umknęło uwadze sędziego. W międzyczasie na tor z sektora gości leciały różne przedmioty.
Krzysztof Meyze sięgnął po żółtą kartkę i pokazał ją Damianowi Stalkowskiemu. To oznacza, że junior Startu dostał po kieszeni. Będzie musiał uiścić karę finansową w wysokości 500 złotych.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Zapełnić trybuny i będzie jeszcze lepsze show