PGE Ekstraliga: kibice pytają, dlaczego piątkowych meczów nie można przełożyć na niedzielę i na odwrót

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Tai Woffinden i Max Fricke
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Tai Woffinden i Max Fricke

W 5. rundzie żużlowej PGE Ekstraligi odbyło się jedno z czterech spotkań. Kibice pytają, dlaczego nie przełożono niedzielnych meczów na piątek. Wtedy odwołanych pojedynków byłoby w ostatniej kolejce zdecydowanie mniej.

- Co zrobić, żeby było mniej odwoływanych spotkań - pyta kibic w liście nadesłanym do redakcji, bo też w 5. rundzie PGE Ekstraligi odbył się tylko jeden z czterech meczów. - Może trzeba by większej elastyczności. Gdyby mecz w Grudziądzu można było, z powodu niekorzystnych prognoz, przesunąć z niedzieli na piątek, to zostałby on rozegrany - dodaje sympatyk speedway’a z kujawsko-pomorskiego.

Ten sam kibic pisze, że to mogłoby działać w drugą stronę. Czyli, gdyby była możliwość przesunięcia piątkowego meczu Betard Sparta Wrocław - truly.work Stal Gorzów na niedzielę, to też można by go było próbować uratować. Ekstraliga Żużlowa postąpiła jednak inaczej. Mecz Sparta - Stal został przeniesiony z piątku, 10 maja, na piątek, 17 maja. Z kolei spotkanie MRGARDEN GKM-u Grudziądz, który miał pojechać z Get Well Toruń w niedzielę, 12 maja, zostało przełożone na niedzielę, 16 czerwca.

Czytaj także: Plusy i minusy. Sparta musi oberwać za plandekę

Niestety, ale Ekstraliga Żużlowa nie ma możliwości tasowania meczami i przekładaniach tych z piątku na niedzielę i na odwrót. Dlaczego? Wszystko ma związek z umową telewizyjną. - Mecze piątkowe należą do Eleven Sports, a niedzielne do nSport+ - precyzuje Wojciech Stępniewski, prezes spółki zarządzającej rozgrywkami najlepszej ligi świata.

- Takie roszady między piątkiem i niedzielę można robić wyłącznie w sytuacjach kryzysowych. Chodzi o brak innych terminów, zbliżające się play-offy, czy też inne arcyważne wyjątki - dodaje Stępniewski i już wiemy, dlaczego Sparta ze Stalą jadą w piątek, dzień przed Grand Prix Warszawy, a Bartoszowi Zmarzlikowi i Taiowi Woffindenowi uciekną przez to czasowe kwalifikacje.

Czytaj także: Boniek dzwonił z gratulacjami. Polonia idzie na awans

ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta: Grisza jest twardy, ale to nie oznacza, że będzie lepszy

Komentarze (38)
avatar
RECON_1
14.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro jeden mecz z piątku będzie w niedziele, a ten z niedzieli będzie w piątek to chyba wyjdzie na to samo? Pomijam że w innym mieście ale dla TV to chyba nie problem? Szkoda ze w tym pudrowan Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawsze można znaleźć błahe tłumaczenie .Przełożenie meczów z niedzieli na piątek i na odwrót .Jaki problem która stacja telewizyjna będzie transmitować mecz.Po prostu się wymienią parami Czytaj całość
avatar
yes
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Krasicki napisał bajkę "Wyrok". Sąd stwierdził (wydał wyrok), że nie tabakiera jest dla nosa, lecz nos dla tabakiery...
Nie są ważne żużel i kibic, lecz samopoczucie i samozadowolenie telewizj
Czytaj całość
avatar
Przemek A
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki bogu nie kupiłem karnetu w tym roku! 
Eddybyk15
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Kibic który chce przyjść na stadion dwa dni wcześniej lub dwa dni później jest najważniejszy ,.dla tych kibiców powinno się przekładać mecze na dwa dni później lub dwa dni wcześniej a nie tydzi Czytaj całość