Żadnego zaskoczenia nie ma. Tradycyjnie z dziką kartą w Grand Prix Czech wystartuje najlepszy obecnie czeski żużlowiec, Vaclav Milik. Dla zawodnika, który w PGE Ekstralidze broni barw Betard Sparty Wrocław, to piąty "dzikus" na GP na Markecie z rzędu.
Najlepiej poszło mu w 2017 roku, gdy w zawodach w stolicy Czech dojechał aż do finału. W nim uplasował się na trzeciej pozycji, wyprzedzając Patryka Dudka. W tamtym turnieju najlepszy był Jason Doyle, drugie miejsce zajął z kolei Greg Hancock.
Czytaj także: Fredrik Lindgren nie czuł się tygrysem. Całą energię poświęcił na GP, dla Włókniarza nie zostało nic
Rezerwowymi w Grand Prix Czech w Pradze będą Zdenek Holub i Ondrej Smetana.
Czytaj także: Grand Prix: Długa lista Duńczyków. Leon Madsen dołączył do zacnego grona
Turniej GP Czech w Pradze zostanie rozegrany 15 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta: Grisza jest twardy, ale to nie oznacza, że będzie lepszy
Mam nadzieję, że Va Czytaj całość