Nice 1.LŻ. Wybrzeże - Orzeł. Łodzianie nie mogli wygrać w tak osłabionym składzie (komentarze)
Zdunek Wybrzeże Gdańsk pokonało w sobotnie popołudnie Orła Łódź 31:17 i wygrało w dwumeczu. Łodzianie zauważyli, że w tak osłabionym składzie trudno byłoby im o korzystny wynik.
Rohan Tungate (Orzeł Łódź): Gdyby deszcz spadł szybciej, mecz mógł być przerwany i mielibyśmy szansę na zwycięstwo. Teraz jechaliśmy w bardzo osłabionym składzie. Życzę wszystkiego najlepszego wszystkim naszym kontuzjowanym zawodnikom.
PSŻ liderem 2. ligi. Zobacz więcej!
Mirosław Berliński (trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Decyzja sędziego była jedyna i słuszna. Nawet jak byśmy czekali, to nie ma wiatru i słońca, więc tor by nie wysechł, a stał się bardzo niebezpieczny i śliski. Zawsze trzeba jeździć tak, by kontrolować spotkanie, bo aura zawsze mogła wszystko zmienić. W naszych zawodnikach był luz i przełożyło się to na tor. Dziś dwa razy jechał Kim Nilsson, który jest bardzo solidnym zawodnikiem, który ma obycie z motocyklem i jazda po szerokiej nie sprawia mu problemów.
ZOBACZ WIDEO Czy bunt zawodników był potrzebny? Bartosz Smektała o odwołanym finale Złotego KaskuArtiom Łaguta wraca do Elitserien. Zobacz więcej!
Karol Żupiński (Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Na tor spadło dużo wody przez co porobiły się kałuże i trudno byłoby przejechać całe okrążenie bez uślizgu. Dobrze, że udało się wygrać. My chcieliśmy zmazać plamę po przegranej w Łodzi i to się nam udało. Ja żałuję tylko szóstego wyścigu, bo chciałem napędzić się po szerokiej, ale popełniłem błąd. Liczę na to, że w przyszłości nie będę robił takich pomyłek.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>