Elitserien: Deklasacja Masarny na jej torze. Bezlitosny Zmarzlik znów niepokonany!

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Szymon Woźniak

Klęską Masarny zakończył się czwartkowy mecz Elitserien. Drużyna z Avesty przegrała u siebie z Vetlandą Speedway aż 32:58. Czołowe role odegrali w tym Polacy. Bartosz Zmarzlik nie zaskoczył, bo... znów nie dał się nikomu pokonać.

Ubiegłoroczny autsajder zmagań w Elitserien doznał drugiej bardzo wysokiej porażki w obecnym sezonie na swoim torze. Na inaugurację w maju dostał lanie od Kumli Indianerny (33:57) i choć sensacyjnie wygrał potem na wyjeździe z Eskilstuną Smederną (47:43) i pokonał w domu Dackarnę Malilla (53:37), czwartkowa przegrana to powód do wstydu. Masarna od początku odstawała od gości z Vetlandy, która szybko wybiła im z głowy marzenia o wygranej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Liga czeska: Bardzo wyrównane zawody w Pardubicach

Czołowe role odegrali Polacy. Nikogo nie zaskakują osiągi Bartosza Zmarzlika. Indywidualny wicemistrz świata wyjechał na tor czterokrotnie i za każdym razem mijał linię mety na pierwszej pozycji. Polak zanotował więc komplet numer 5 (słownie: pięć) w tym sezonie w Szwecji. Zapewne byłby "klasyczny" z dorobkiem 15 punktów, ale Zmarzlik oddał ostatni bieg kolegom z zespołu. Mecz był już wtedy rozstrzygnięty, bo Vetlanda po dziesięciu biegach prowadziła aż 42:18, potem na chwilę przebudzili się miejscowi, jednak w końcówce zespół Mikaela Wirebranda dobił rywali, ustalając wynik na 58:32. Dzięki temu jest wiceliderem tabeli.

Nie tylko Zmarzlik zaliczy czwartkowy wieczór do udanych. Ponownie szybcy byli też dwaj pozostali Polacy z szeregów gości. Szymon Woźniak zainkasował 12 punktów, a Dominik Kubera zdobył 8 z trzema bonusami. Niepocieszony powróci do kraju Oskar Fajfer. Gnieźnianin zapunktował tylko w jednym wyścigu (2+1). W ostatnim starcie został wykluczony za otrzymanie drugiego ostrzeżenia za utrudnianie startu.

Punktacja:

Masarna Avesta - 32
1. Antonio Lindbaeck - 7+1 (3,2,d,2*,w,0)
2. Oskar Fajfer - 2+1 (0,0,-,2*,w)
3. Aleksandr Łoktajew - 0 (0,d,0,-)
4. Nick Morris - 3 (1,1,1,-)
5. Kim Nilsson - 10+1 (2,1*,1,3,1,2)
6. Martin Smolinski - 1 (1,0,0)
7. Wadim Tarasienko - 9 (0,3,2,3,1)

Vetlanda Speedway - 58
1. Szymon Woźniak - 12 (2,3,3,1,3)
2. Dominik Kubera - 8+3 (1*,2*,2*,0,3)
3. Andreas Lyager - 10+1 (3,3,1,2*,1)
4. Filip Hjelmland - 4+1 (2*,2,0,0)
5. Bartosz Zmarzlik - 12 (3,3,3,3)
6. Victor Palovaara - 5+1 (3,1*,1)
7. Brady Kurtz - 7+3 (2*,1,2*,2*)

Bieg po biegu:
1. Lindbaeck, Woźniak, Kubera, Fajfer - 3:3 - (3:3)
2. Palovaara, Kurtz, Smolinski, Tarasienko - 1:5 - (4:8)
3. Lyager, Hjelmland, Morris, Łoktajew - 1:5 - (5:13)
4. Zmarzlik, Nilsson, Kurtz, Smolinski - 2:4 - (7:17)
5. Tarasienko, Hjelmland, Palovaara, Fajfer - 3:3 - (10:20)
6. Woźniak, Kubera, Morris, Łoktajew (d) - 1:5 - (11:25)
7. Lyager, Lindbaeck, Nilsson, Hjelmland - 3:3 - (14:28)
8. Zmarzlik, Kurtz, Morris, Łoktajew - 1:5 - (15:33)
9. Woźniak, Kubera, Nilsson, Smolinski - 1:5 - (16:38)
10. Zmarzlik, Tarasienko, Palovaara, Lindbaeck (d) - 2:4 - (18:42)
11. Nilsson, Lindbaeck, Lyager, Kubera - 5:1 - (23:43)
12. Tarasienko, Fajfer, Woźniak, Hjelmland - 5:1 - (28:44)
13. Zmarzlik, Lyager, Nilsson, Lindbaeck (w) - 1:5 - (29:49)
14. Kubera, Kurtz, Tarasienko, Fajfer (w) - 1:5 - (30:54)
15. Woźniak, Nilsson, Lyager, Lindbaeck - 2:4 - (32:58)

MDrużynaMBPktZRP+/-
1. Lejonen Gislaved 9 2 19 8 1 0 +147
2. Vastervik Speedway 9 2 17 7 1 1 +117
3. Kumla Indianerna 8 2 12 5 0 3 +29
4. Eskilstuna Smederna 8 1 11 5 0 3 +35
5. Piraterna Motala 8 0 6 3 0 5 -71
6. Dackarna Malilla 9 0 4 2 0 7 -14
7. Rospiggarna Hallstavik 8 0 4 2 0 6 -74
8. Vargarna Norrkoeping 9 0 2 1 0 8 -169

Bartosz Zmarzlik legitymuje się średnią biegową... 2,967. Na 30 biegów wygrał 29. Drugi w klasyfikacji indywidualnej jest Tai Woffinden (Kumla Indianerna) z wynikiem 2,539. Trzeci jest Fredrik Lindgren (Eskilstuna Smederna) - 2,406. ZOBACZ STATYSTYKI -->

ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała skupia się na zawodach młodzieżowych, ale o Grand Prix też powalczy

Źródło artykułu: