Żużel. PGE Ekstraliga. Andreas Jonsson wrócił na tor! Pojawi się w składzie Motoru?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Andreas Jonsson
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Andreas Jonsson

Na tę chwilę czekali wszyscy fani Speed Car Motoru Lublin. Na tor powrócił kapitan Andreas Jonsson, który po wypadku w pierwszym meczu zmagał się z kontuzją.

Podczas inaugurującego spotkania Speed Car Motoru Lublin w PGE Ekstralidze już w pierwszym swoim starcie Andreas Jonsson brał udział w bardzo groźnym wypadku. Na drugim łuku Szwed zahaczył o Wiktora Lamparta i z impetem wjechał w bandę. Szwed narzekał na ból w ręce, jednak najgroźniejszy był uraz kręgosłupa, który sprawiał, że 38-latek nie był w stanie zacisnąć dłoni.

Zobacz także: Żużel. PGE Ekstraliga. Juniorzy nadal największym zmartwieniem Get Wellu Toruń. Ich postawa kluczowa dla utrzymania

Parę dni temu informowaliśmy, że Andreas Jonsson szykuje się do wyjazdu na tor i przyjedzie na trening Motoru do Łodzi. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Jednak przed przyjazdem do Polski, Szwed zdecydował się wyjechać na tor w Hallstavik o czym poinformował w mediach społecznościowych.

Następnym krokiem w powrocie do ścigania jest przyjazd na trening Motoru Lublin w Łodzi przed wyjazdowym spotkaniem z Get Well Toruń. Być może Szwed będzie w tak dobrej formie, że znajdzie się w składzie na to spotkanie. Jednak już sam powrót Jonssona na tor jest optymistyczny. Speed Car Motor zmaga się z małymi problemami i do zwycięstw ligowych przydałby się kapitan w dobrej formie.

ZOBACZ WIDEO: Doping technologiczny. Czy jest możliwe, aby żużlowcy dolewali coś do silników?

Komentarze (71)
avatar
Terolo
18.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko że AJ jest w takim gazie że strach się bać :) 
avatar
intro
18.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze Adrenalina pokaże pazury 
Wawi L
17.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może to zabrzmi dziwnie, ale wszystkim niedowiarkom i hejterom życze dokładnie takich samych dolegliwości jakie ma Andreas Jonsson.
Nikt się nie obrazi, przecież nic mu nie było ... hmm.. 
avatar
tim57
17.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za zachowania w Truńskiej drużynie nie tylko w tym sezonie należy się spadek im do nawet 2 ligi !!!!!!!!!
Bardzo zła polityka i gwiazdy !!!! 
avatar
krakowska49
17.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lublin nie ma szans spółdzielnia już działa i spadek pewny