Maciej Kuciapa: Tor miał być przyczepny, jednak opady spowodowały, że stał się fatalny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz drugi przełożono derbowe spotkanie Marmy Hadykówki Rzeszów z Unią Tarnów. Zawodnik gospodarzy, Maciej Kuciapa uważa, że sędzia podjął słuszną decyzję.

- Aura w tym roku wybitnie nam nie sprzyja. Mecz i tak zostałby przerwany, bowiem chwilę po decyzji sędziego zaczęło mocno padać. Tor miał być przyczepny, jednak opady spowodowały, że stał się fatalny. Było to widać w pierwszym biegu, kiedy zawodnicy nie potrafili wejść sprawnie w łuki. Tym samym, uważam, że ta decyzja jest jak najbardziej słuszna. Prognozy pogody rzeczywiście były nie najlepsze, jednak nie rozumiem zarzutów trenera Romana Jankowskiego, twierdzących że nie potrafiliśmy przygotować nawierzchni. Tor ma być naszym atutem, a nie źródłem sukcesu gości. Pogoda pokrzyżowała nam plany i nie jedziemy - powiedział na oficjalnej stronie rzeszowskiego klubu Maciej Kuciapa.

Źródło artykułu: