Konferencja odbyła się na legendarnym dla polskiego sportu i żużla, Stadionie Śląskim w Chorzowie. Finałowa runda SEC, która odbędzie się w "Kotle czarownic" 28 września, będzie powrotem żużla po zeszłorocznej udanej czwartej rundzie zmagań. Przygotowania do finału tegorocznych żużlowych mistrzostw Europy idą "pełną parą". Jak poinformowali organizatorzy cyklu, sprzedanych zostało już nieco ponad 10 tysięcy biletów.
- To dla mnie wielki honor i zaszczyt, że czwarty raz z rzędu mogę być patronem honorowym cyklu. SEC ma coraz większe znaczenie na żużlowej mapie. Obsada turnieju jest najsilniejsza w historii. Zeszłoroczny mistrz Europy, Leon Madsen, jest liderem cyklu GP, więc jak widać, zdobywanie tytułów w SEC się opłaca. Jestem pod wielkim wrażeniem, tego co One Sport robi dla tej dyscypliny sportu, ale pamiętajmy, że One Sport to nie tylko SEC, ale również cykl Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Polski żużel słynął ze świetnych żużlowców, a od lat pokazujemy, że nie tylko BSI, ale również One Sport potrafi robić świetne zawody. Pamiętam jak Krzysztof Kasprzak zdobył brąz, przed rokiem Jarosław Hampel srebro. Do trzech razy sztuka. Patrzę tak nieśmiało na Kacpra Worynę, być może dzięki niemu usłyszymy na Stadionie Śląskim Mazurka Dąbrowskiego. To fantastyczna sprawa dla człowieka, który kocha żużel. W zeszłym rok tor był bardzo bezpieczny, w tym roku będzie zdecydowanie bardziej ciekawy, dlatego już dzisiaj rezerwuję ostatnią sobotę września, by móc trzymać kciuki za biało czerwonych podczas finału SEC - powiedział Ryszard Czarnecki, Europoseł oraz Honorowy Patron TAURON Speedway Euro Championship.
Zobacz także: Żużel. SEC. Mikkel Michelsen celuje w podium (wywiad)
Gościem konferencji był również Marszałek Województwa Śląskiego, Pan Jakub Chełstowski. - Cieszymy się z tej wyjątkowej konferencji. Rok temu byłem tutaj jako widz, a emocje na żywo to zupełnie inny level. Cieszę się, że za trzy miesiące będziemy gościć najlepszych z najlepszych. Jestem przekonany, że to wydarzenie będzie wyjątkowe i wspaniałe. Województwo stawia na sport, a żużel to świetna wizytówka Stadionu Śląskiego. Jesteśmy skuteczni, wspólnie tworzymy wielkie wydarzenie dla mieszkańców Śląska a zainteresowanie tą imprezą jest niezwykle duże. Najważniejsze, że to wydarzenie odbędzie się na pięknym Stadionie na Śląsku. Obiekt musi żyć, a to wydarzenie to udowadnia. SEC to wielkie widowisko. Życzę sobie i organizatorom, żeby podczas zawodów było bezpiecznie i dla zawodników i dla widzów. Niech duch sportu góruje. Trzeba mieć wielki szacunek dla zawodników. Zapraszam 28 września na wyjątkowe wydarzenie na Stadionie Śląskim.
ZOBACZ WIDEO: Polny bez ogródek. Motor musi znaleźć nowego trenera
- Zaangażowanie województwa Śląskiego jest czymś naturalnym w tym przypadku. Chciałbym zobaczyć wypełniony stadion po brzegi i genialne zawody. Na pewno we wrześniu zjawimy się wszyscy tutaj w sercu Śląska, w Kotle Czarownic - dodał Wicemarszałek, Wojciech Kałuża.
- Jest nam niezmiernie miło, że możemy uczestniczyć w tak prestiżowym projekcie. Jesteśmy zadowoleni z poprzedniej edycji. Cieszymy się bardzo, że powtarzamy to, co w zeszłym roku się udało. Jakość projektu jest na bardzo wysokim poziomie. Mamy nadzieję, że TAURON będzie rozpoznawalny jako marka sportowa. Cieszymy się, że to właśnie tutaj odbędzie się finał SEC. Stadion Śląski to nie tylko żużel. Liczymy na to, ze organizatorzy dostrzegą nasz wkład i będziemy mogli współpracować przez lata – powiedział Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu TAURON Polska Energia S.A.
- Chciałbym podziękować firmie TAURON za pomoc i wsparcie, Marszałkowi za wpisanie zawodów obchody 100 rocznicy wybuchu Powstania Śląskiego. Podziękowania kieruję również do naszego patrona, Ryszarda Czarneckiego, który pomaga nam ten projekt realizować. Chcemy, by było jeszcze lepiej. Wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski z zeszłorocznych zawodów i wierzymy, że współpraca z TAURON będzie długofalowa. Żużel w sercu Śląska jest potrzebny. Zamierzamy zrobić jeszcze lepsze zawody na tym obiekcie dlatego zmieniona zostanie geometria, tor będzie szerszy. Wierzymy, że zarówno pogoda, jak i tor zdadzą egzamin. Liczymy na prawdziwe, sportowe widowisko. Wszystkie działania, które planujemy spowodują, że zapełnimy Stadion Śląski. Sprzedaliśmy już ponad 10 000 biletów. Najlepszą promocją będzie sama wartość sportowa SEC, która w tym roku jest niezwykle wysoka. Przed nami najważniejszy etap pracy. Wierzę, że wszyscy będziemy się dobrze bawić podczas wrześniowych zawodów. - dodał Karol Lejman, prezes One Sport.
- W zeszłym roku wielu mówiło, że tutaj już nigdy nie będzie żużla. Od momentu, w którym One Sport powiedział, że chce wybudować tor żużlowy na bieżni, od początku wspieraliśmy ten projekt. Jak się okazuje, można tutaj zbudować tor. Liczymy, że będzie on jeszcze lepszy i będzie gwarantował jeszcze więcej emocji. Co warte podkreślenia, będzie to jedyna impreza mistrzowska na Stadionie Śląskim w tym roku. Zatem liczymy na komplet publiczności - powiedział Wiceprezes Zarządu Stadionu Śląskiego, Krzysztof Klimosz.
Zobacz także: Żużel. SEC. Leon Madsen: Recepta na sukces? Sto procent oddania żużlowi (wywiad)
O wspomnienia z zeszłorocznych zawodów zapytany został również Przewodniczący Głównej Komisji Wyścigów Torowych FIM Europe, Piotr Szymański. - To były szalone dni, kiedy One Sport przygotowywał tor przed meczem Polska - Reszta Świata. U niektórych było widać łzy szczęścia po jego zakończeniu. Nabyte doświadczenie pozwoli na stworzenie doskonałego toru, a wygra najlepszy. Obsada zawodów jest świetna, zawodnicy młodzi i perspektywiczni, tak jak Leon Madsen, który w tym roku jest jednym z liderów cyklu GP. Oczekuję interesujących czterech imprez Indywidualnych Mistrzostw Europy.
Na zakończenie o zabranie głosu poproszony został Kacper Woryna. - Duch dziadka unosi się nad tym stadionem, jednak ja piszę swoją historię. W zeszłym roku byłem bardzo zadowolony ze swojego występu, oczywiście to był dla mnie wielki zaszczyt, że otrzymałem dziką kartę na tamte zawody. Teraz jadę w całym cyklu, dlatego chcę jak najlepiej się zaprezentować i pojechać w TAURON SEC jak najlepiej potrafię. Jestem jedynym hanysem w stawce, więc liczę na to, że na trybunach przyjedzie za mną mnóstwo kibiców. Chciałbym, żeby było ich jeszcze więcej niż w zeszłym roku.
Wylosowane zostały także numery startowe na pierwszą rundę cyklu SEC, która odbędzie się już 13 lipca na Stadionie w Gustrow:
1. Bartosz Smektała #115 (Polska)
2. Anders Thomsen #11 (Dania)
3. Robert Lambert #505 (Wielka Brytania)
4. Mikkel Michelsen #155 (Dania)
5. Antonio Lindbaeck #85 (Szwecja)
6. Grigorij Łaguta #111 (Rosja)
7. David Bellego #415 (Francja)
8. Leon Madsen #30 (Dania)
9. Michael Jepsen Jensen #52 (Dania)
10. Vaclav Milik #225 (Czechy)
11. Paweł Przedpełski #323 (Polska)
12. Kacper Woryna #223 (Polska)
13. Kai Huckenbeck #744 (Niemcy)
14. Kevin Woelbert #16 (Niemcy)
15. Jarosław Hampel #33 (Polska)
16. Nicki Pedersen #110 (Dania)
17. Tobias Busch #17 (Niemcy)
18. Lukas Baumann #18 (Niemcy)