David Bellego był jedną z rewelacji 1. Finału Tauron SEC w Guestrow. Francuz po czterech startach miał 8 punktów i dużą szansę na co najmniej udział w wyścigu barażowym. W wyścigu 17. walczył zażarcie z Nickim Pedersenem. Francuz odważnie próbował wyprzedzić Duńczyka, a były trzykrotny mistrz świata pojechał bezpardonowo.
Pedersen wykonał ruch w stronę Davida Bellego. Francuz nie opanował motocykla i zanotował upadek. Całe szczęście, że Bellego zdołał ominąć Anders Thomsen, bo mogło to się skończyć fatalną kraksą. Francuz pozbierał się po upadku, ale został wykluczony z powtórki przez rodaka Pedersena, sędziego Jespera Steentofta. Niemiecka publiczność decyzję arbitra przyjęła z dużą dezaprobatą.
Decyzja arbitra da się mimo wszystko obronić, bo powtórki z kamery usytuowanej nad torem pokazały, że Bellego delikatnie próbował się położyć na Pedersena. Francuz, który do tej pory rzadko ścigał się z Pedersenem być może nie do końca zna zapędy Duńczyka i to, że jeździ on bezpardonowo. Miejsca pod bandą rywalom z reguły nie zostawia. Następnym razem, jak będzie chciał zaatakować Pedersena pod bandą, być może dwa razy się zastanowi, czy aby na pewno warto ryzykować kości.
Tak czy owak, debiut Francuza w SEC trzeba zaliczyć do bardzo udanych, choć gdyby nie kontrowersyjne wykluczenie, Bellego wystąpiłby co najmniej w wyścigu ostatniej szansy.
Zobacz także: Godne pożegnanie Gdańska
Zobacz także: Leon Madsen może przejść do historii
ZOBACZ WIDEO Anita Mazur: Żużlowcy dostają wiadomości, gdzie są wyzywani. To przykre