Żużel. Betard Sparta - MRGARDEN GKM: bez Drabika ani rusz. Dziurawa druga linia gości (noty)

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: radość Maksyma Drabika, w tle Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: radość Maksyma Drabika, w tle Maciej Janowski

Maksym Drabik i Jakub Jamróg przyłożyli największą cegiełkę do wygranej Betard Sparty Wrocław nad MRGARDEN GKM-em Grudziądz (51:38). Goście pretensje mogą mieć do zawodników drugiej linii - Lindbaecka, Pawlickiego i Buczkowskiego.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden bez oceny. Nie startował.

[b][tag=15440]

Jakub Jamróg[/tag] 5.[/b] Początek meczu nie był w pełni udany w jego wykonaniu, ale rozkręcał się z biegu na bieg. W tym najważniejszym momencie, w ostatniej gonitwie dnia, był w stanie przywieźć podwójne zwycięstwo i zapewnić punkt bonusowy gospodarzom. Tymczasem nie tak dawno nikt nawet nie widział go w biegach nominowanych.

Vaclav Milik 3. Słaby mecz Czecha. W pierwszym biegu miał gwarantowane punkty, po tym jak wykluczeni zostali Pawlicki oraz Buczkowski. Należy jednak pamiętać, że zawody zaczął od poważnego upadku, co mogło mieć wpływ na jego postawę w kolejnych wyścigach.

ZOBACZ WIDEO: Prezydent Leszna przerażony kosztami. Wylicza ile wydaje na Unię

Czytaj także: Betard Sparta poradziła sobie bez trenera 

Max Fricke 4. Australijczyk nieco męczył się na torze względem ostatnich meczów i to jego punktów brakowało w początkowej fazie. Być może zaszkodziły mu drobne zmiany w sposobie przygotowania toru, jakie zarządzono na Stadionie Olimpijskim.

Maciej Janowski 4. Biorąc pod uwagę jak wyglądał jego upadek w finale Speedway of Nations w Togliatti, można go podziwiać za to, że ledwie po kilku dniach był w stanie wsiąść na motocykl i wesprzeć swoją drużynę. W jego jeździe było jednak widać efekty kontuzji, choć na najważniejszy moment meczu potrafił się zmobilizować.

Przemysław Liszka 2. Biorąc pod uwagę, że goście z Grudziądza nie dysponują najlepszą parą juniorską w lidze, można od niego było oczekiwać więcej. Miesięczna przerwa od ligi mu zaszkodziła.

Maksym Drabik 5+. Bohater wrocławian w meczu z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Nawet po przegranych startach potrafił szaleć na torze, co przełożyło się na świetną zdobycz punktową. Gdyby nie on, Betard Sparta miałaby problem wygrać niedzielny mecz.

Gleb Czugunow 3. Zaczął mecz startując jako zastępstwo zawodnika za Taia Woffinden, ale menedżer/mechanik Dariusz Śledź szybko zorientował się, że nie jest to dzień Rosjanina. Dlatego w drugiej fazie zawodów w ramach "ZZ" jeździli już inni.

Noty dla zawodników MRGARDEN GKM-u Grudziądz:

Kenneth Bjerre 5. Zanotował świetne wejście w zawody. Po trzech seriach startów był niepokonany, po czym dopadła go niemoc. Bez wątpienia opady deszczu na Stadionie Olimpijskim i przerwa w zawodach wybiły go z rytmu.

Antonio Lindbaeck 3. Jechał w kratkę. Trener Robert Kempiński miał spory ból głowy przed biegami nominowanymi, bo tak naprawdę każdy z zawodników drugiej linii przeplatał dobre wyścigi ze słabszymi. W decydującym momencie szkoleniowiec postawił na Szweda i się zawiódł.

Przemysław Pawlicki 2. Doprowadził do fatalnego upadku Milika, za co słusznie otrzymał żółtą kartkę. Wydawało się jednak, że jest szybki, co potwierdził wygraną w kolejnym wyścigu. Potem jednak zgasł i był niewidoczny.

Czytaj także: Mechanik Milika perfekcyjnie poprowadził Betard Spartę

Krzysztof Buczkowski 2. To nie był jego mecz. Sytuacja z wykluczeniem była kontrowersyjna, ale podobnie jak Pawlicki, wydawał się być szybki na tle Milika. Tyle że w kolejnym biegu przywiózł zero, by następnie dorzucić "trójkę". - Mam lekki dołek - potrafił przyznać po spotkaniu, a MRGARDEN GKM bez wątpienia potrzebuje jego punktów, by nie stracić szans na play-offy.

Artiom Łaguta 4+. Nie zwykł przegrywać podwójnie, a w niedzielę zdarzyło mu się to aż dwukrotnie. Pokazał, że słabszy występ w finale SoN nie był chyba dziełem przypadku i możemy mówić o małym kryzysie Rosjanina. Zwykle przyzwyczaił on bowiem do zdobywania większej liczby punktów.

Marcin Turowski 4. W końcu MRGARDEN GKM miał wsparcie w juniorach w meczu wyjazdowym. Turowski zdobył bardzo cenne 4 punkty i to na trudnym terenie, za co należą mu się spore brawa. Grudziądzanie mogą tylko żałować, że solidna postawa młodzieżowców nie przełożyła się na dorobek punktowy drużyny.

Kamil Wieczorek 2. Zdobył cenny punkt, wygrywając z Milikiem, ale to trochę mało. Na tle Turowskiego wypadł znacznie słabiej.

Roman Lachbaum bez oceny. Nie startował.

Komentarze (0)