Spotkanie miało duże znaczenie dla obu zespołów. Ostrowianie co prawda mieli już zapewniony udział w fazie play-off, ale ewentualne zwycięstwo, przy jednoczesnych porażkach ekip z Gniezna i Tarnowa, dawało drugie miejsce po rundzie zasadniczej.
W znacznie trudniejszej sytuacji znajdował się Orzeł Łódź, który walczył o uniknięcie jazdy w dwumeczu barażowym. Aby tego dokonać podopieczni Lecha Kędziory musieliby wygrać w Ostrowie, a także liczyć na potknięcie Lokomotivu Daugavpils.
Czytaj także: PGE Ekstraliga. Betard Sparta w Toruniu bez Vaclava Milika. Czech wypadł ze składu
Zdeterminowani zawodnicy Orła nieźle weszli w niedzielne spotkanie. W pierwszej serii zanotowali trzy remisy z rzędu, dzięki czemu wciąż znajdowali się na prowadzeniu w dwumeczu. Przełamanie w wykonaniu ekipy dowodzonej przez Mariusza Staszewskiego nastąpiło w biegu piątym, który gospodarze wygrali podwójnie.
ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów nie przystąpiła do licytacji. Groziło jej nawet bankructwo
Wynik dwumeczu długo oscylował w granicach remisu. Sygnał do ataku dość niespodziewanie dał Marcin Kościelski, który nieco wcześniej odniósł pierwsze biegowe zwycięstwo w sezonie. Na drugim łuku junior Ostrovii rozprowadził Hansa Andersena, dzięki czemu Duńczyka wyprzedził Grzegorz Walasek.
Później o to, aby kibice się nie nudzili, zadbali Tomasz Gapiński i Nicolai Klindt. Obaj stoczyli pasjonujące pojedynki z Tobiaszem Musielakiem. Zawodnik Orła tradycyjnie dysponował świetnymi wyjściami spod taśmy.
Czytaj także: GP Polski. Kapitalne ściganie na Olimpijskim. Patryk Dudek: Tak powinno być na każdym Grand Prix
W 10. biegu Gapiński długo kąsał swoimi atakami Musielaka, aż w końcu nieco wypchnął go na zewnętrzną, przedzierając się tym samym na czoło stawki. Podobnie długo z przedstawicielem Orła walczył Nicolai Klindt. Duńczyk, podobnie jak krajowy lider TŻ Ostrovii, wydarł pierwsze miejsce dopiero na ostatnim okrążeniu.
Lech Kędziora starał się ratować wynik rezerwami taktycznymi. Manewry nie przyniosły jednak pożądanego efektu. Już przed ostatnim wyścigiem ostrowianie mieli zapewnione zwycięstwo, do rozstrzygnięcia pozostała już tylko kwestia punktu bonusowego.
Porażka Orła sprawiła, że łodzianie nie mogą być pewni jazdy w Nice 1. Lidze Żużlowej w nadchodzącym sezonie. Przed zawodnikami Lecha Kędziory dwumecz o utrzymanie, w którym zmierzą się z wicemistrzem 2. LŻ. W niedzielę gościom zabrakło punktów dwójki weteranów - Hansa Andersena i Rafała Okoniewskiego, którzy zgromadzili na swoich kontach po zaledwie jednym "oczku".
Wśród ostrowian kapitalnie spisali się Nicolai Klindt i Tomasz Gapiński, którzy byli skuteczni aż do bólu, a jednocześnie stworzyli show na torze, tocząc emocjonujące pojedynki z liderami ekipy przyjezdnych.
Punktacja:
Arged Malesa TŻ Ostrovia - 51 (95):
9. Nicolai Klindt - 14 (3,2,3,3,3)
10. Aleksandr Łoktajew - 4+2 (1,1*,2*,0)
11. Tomasz Gapiński - 13+1 (2,3,3,3,2*)
12. Sam Masters - 5+3 (1*,2*,1,0,1*)
13. Grzegorz Walasek - 10 (2,2,2,2,2)
14. Kamil Nowacki - 0 (d,0,0)
15. Marcin Kościelski - 5+2 (3,1*,1*)
Orzeł Łódź - 39 (85):
1. Rohan Tungate - 7+1 (2,0,3,1,1*,0)
2. Hans Andersen - 1 (0,1,0,-,-)
3. Rafał Okoniewski - 1 (0,1,0,-)
4. Daniel Jeleniewski - 12+1 (3,3,1,1*,3,1)
5. Tobiasz Musielak - 13 (3,3,2,3,2,0)
6. Piotr Pióro - 4 (2,0,2)
7. Kamil Kiełbasa - 1 (1,0,0)
Bieg po biegu:
1. (66,50) Klindt, Tungate, Łoktajew, Andersen - 4:2 - (4:2)
2. (67,01) Kościelski, Pióro, Kiełbasa, Nowacki (d/st) - 3:3 - (7:5)
3. (66,86) Jeleniewski, Gapiński, Masters, Okoniewski - 3:3 - (10:8)
4. (66,62) Musielak, Walasek, Kościelski, Kiełbasa - 3:3 - (13:11)
5. (66,73) Gapiński, Masters, Andersen, Tungate - 5:1 - (18:12)
6. (66,54) Jeleniewski, Walasek, Okoniewski, Nowacki - 2:4 - (20:16)
7. (67,18) Musielak, Klindt, Łoktajew, Pióro - 3:3 - (23:19)
8. (67,63) Tungate, Walasek, Kościelski, Andersen - 3:3 - (26:22)
9. (66,24) Klindt, Łoktajew, Jeleniewski, Okoniewski - 5:1 - (31:23)
10. (67,15) Gapiński, Musielak, Masters, Kiełbasa - 4:2 - (35:25)
11. (67,03) Musielak, Walasek, Tungate, Łoktajew - 2:4 - (37:29)
12. (67,13) Gapiński, Pióro, Tungate, Nowacki - 3:3 - (40:32)
13. (67,52) Klindt, Musielak, Jeleniewski, Masters - 3:3 - (43:35)
14. (67,28) Jeleniewski, Walasek, Masters, Tungate - 3:3 - (46:38)
15. (67,03) Klindt, Gapiński, Jeleniewski, Musielak - 5:1 - (51:39)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Tomasz Welc
Przewodniczący jury: Dariusz Cieślak
NCD: 66,24 s - uzyskał Nicolai Klindt w 9. biegu
Frekwencja: około 7.000 osób (w tym 150 z Łodzi)
Zestaw startowy: II
Lepszych fachowców od budowania składu mają ty Czytaj całość