Żużel. Wilki - Polonia: zagrywka z debiutantem może być kluczowa (taktyka)
Wilki Krosno wzmocniły formację młodzieżową i to ona może pomóc im pokonać ZOOleszcz Polonię Bydgoszcz. Jeśli drużyna z Podkarpacia marzy o finale 2. ligi, w niedzielę musi wycisnąć z siebie absolutnego maksa.
Składy:
Wilki Krosno: 9. Nicklas Porsing, 10. Paweł Hlib, 11. Edward Mazur, 12. Josh Pickering, 13. Andriej Karpow, 14. Mateusz Świdnicki, 15. Patryk Rolnicki (gość).
ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz: 1. Kamil Brzozowski, 2. Marcin Jędrzejewski, 3. Rene Bach, 4. Josh Grajczonek, 5. Dimitri Berge, 6. Mateusz Tonder (gość), 7. Tomasz Orwat.
Inaczej jest w Krośnie. Wilki wypożyczyły Mateusza Świdnickiego, który ostatnio bardzo dobrze spisywał się w lidze, zarówno u siebie jak i na wyjazdach. W dodatku po długiej przerwie wraca Patryk Rolnicki. Wychowanek Unii Tarnów po kontuzji nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale mecze w PGE Ekstralidze pokazały, że dobrze startuje. A to ten element w Krośnie jest kluczowy. Jeśli więc seniorzy będą notować wpadki, będzie ich kim zastępować.
Przeczytaj także: Policja zniszczyła nawierzchnię toru w Warszawie?
O ile w Polonii zawodnicy pod nr 1-5 wydają się być pewni, o tyle w Krośnie takiego komfortu nie mają. Z wyjątkiem Andrieja Karpowa i Nicklasa Porsinga nie ma pewniaków. Edward Mazur i Paweł Hlib jeżdżą w kratkę, w dodatku trener Janusz Ślączka postanowił zagrać va banque i wstawić do składu debiutanta Josha Pickeringa. Australijczyka czeka trudne zadanie, bo dostał numer 12.
Dużo może zależeć od zestawu startowego, który wylosuje sędzia Piotr Lis. W Krośnie zdecydowanie najlepsze w tym roku jest pole drugie. Potem czwarte, a trzecie i pierwsze nieco odstają. Jeśli wylosowany zostanie drugi zestaw - Pickering dwa razy trafi na najlepszy tor. Jeśli pierwszy - nie pojedzie z niego ani razu.
Pomysł z Australijczykiem jest ryzykowny, dlatego wartościowi zmiennicy mogą się przydać. Generalnie obecność Pickeringa w składzie może nieco dziwić. W Krośnie dotąd był tylko raz na treningu. Znacznie częściej pojawiał się np. Jewgienij Sajdullin, który ostatnio błysnął formą w finale Pucharu Europy U19. 19-latek jeszcze w czwartek trenował w Krośnie, więc kto wie, być może w ostatniej chwili dojdzie do zmiany.
Zobacz także: Podprowadzające podczas ostatnich zawodów żużlowych (GALERIA)
Pickering nie dość, że ma trudny numer startowy, to jeszcze pojedzie w 13. wyścigu. A ten często bywa kluczowy dla losów meczu. Być może warto było rozważyć, aby w związku z dobrą parą młodzieżowców, pod numerem 13 ustawić któregoś z mniej pewnych seniorów, natomiast Karpowa z 12, aby na 13. bieg mieć możliwie najmocniejszą parę (Porsing - Karpow). Jerzy Kanclerz na ten bieg będzie miał do dyspozycji Grajczonka i Dimitri Berge, który w pierwszym meczu tych drużyn świetną jazdą w 15. biegu zadecydował o zwycięstwie Polonii (46:44).
Wilki, żeby myśleć o pokonaniu Polonii, muszą mieć też atut toru. Tego zabrakło w pierwszym meczu. Trudno nie zauważyć, że nawierzchnia nie jest atutem miejscowych. W pięciu meczach rundy zasadniczej, średnio po pierwszych czterech biegach zespół miał 12 punktów, a zawodnicy mieli problem z dobrymi wyjściami spod taśmy.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>