Żużel. Zawodnik wyjechał do powtórki biegu bez badań lekarskich. GKSŻ chce to wyjaśnić
Zawodnik OK Bedmet Kolejarza Opole Oskar Polis w meczu z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań wyjechał do powtórki biegu, chociaż nie przeszedł badań lekarskich. Sędzia procedurę startową wprawdzie przerwał, ale to nie oznacza, że temat jest zamknięty.
Kiedy żużlowcy pojawili się ponownie pod taśmą, sędzia kazał im zjechać do parku maszyn, bo otrzymał informację, że Polis nie przeszedł prawidłowo badań lekarskich, które miały określić jego zdolność do dalszej rywalizacji. Wychowanek Włókniarza Częstochowa w powtórce ostatecznie nie pojechał. Zastąpił go Erik Riss. Opolanie na tym nie stracili, bo wygrali podwójnie i losy awansu do finału drugiej ligi rozstrzygnęły się w wyścigu 15. Ten, podobnie jak cały dwumecz, zakończył się sukcesem ekipy Tomasza Bajerskiego.
Zobacz także: Prezes Ostrovii: PGE Ekstraliga w Ostrowie? Jeśli przyjdzie Święty Mikołaj lub pomoże miasto (wywiad)
Z naszych informacji wynika, że wydarzenia z 14. wyścigu nie umknęły uwadze GKSŻ, która zmierza ustalić, co rzeczywiście stało się w stolicy Wielkopolski. O wyjaśnienia poproszeni zostaną: lekarz zawodów, kierownik zawodów i kierownik drużyny gości Jarosław Dymek.
ZOBACZ WIDEO Guzowski: Rozmawiam z Gollobem o kontuzji. Mówimy sobie, że jutro będzie lepiejZobacz także: Baraże o PGE Ekstraligę. Truly.work Stal nie chce słyszeć o zmianie gospodarza
Procedura startowa została zatrzymana, bo o braku badań Polisa poinformować miał kierownik zawodów. Czy dojdzie do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego? Tego na razie nie wiadomo. Przekonamy się o tym, kiedy wszystkie zainteresowane osoby złożą stosowne wyjaśnienia.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>