W zasadzie już jakiś czas temu utarło się, że gra o tytuł rozstrzygnie się pomiędzy Bartoszem Zmarzlikem a Leonem Madsenem. Runda w Teterow sprzed tygodnia tylko to potwierdziła. Polak odrobił wszystkie straty do swojego rywala, a grupa pościgowa - Emil Sajfutdinow, Martin Vaculik i Fredrik Lindgren trochę straciła na animuszu i raczej ciężko sobie wyobrazić, aby ktoś z nich mógł doskoczyć jeszcze do walczących o mistrzostwo Polaka i Duńczyka.
Zmarzlik w Niemczech wyprowadził potężny cios w kierunku Madsena. Pisaliśmy o tym, że to jego ostatni dzwonek, jeśli nie chce przegrać tytułu na finiszu cyklu. Bartosz wytrzymał jednak ciśnienie i pojechał co najmniej bardzo dobrze. Miał też trochę szczęścia, bo niemalże bezbłędny do tej pory Madsen nieco się rozregulował. Pytanie teraz, jak na ostatnią rundę zareaguje Duńczyk. Ostatnio ma kłopoty ze zdrowiem (kontuzja nogi), co nie ułatwia mu jazdy na najwyższym poziomie.
Żużel. Piotr Protasiewicz: Cieszymy się z tego co mamy i jedziemy walczyć o finał. CZYTAJ WIĘCEJ!
Zresztą, jakkolwiek by nie było, obaj panowie na pewno będą mieli z tyłu głowy fakt, że na tym etapie nie ma już miejsca na pomyłkę. To już wojna na całego. Może to zbyt duże słowo, ale jakby spojrzeć kilka lat wstecz, to już dawno nie mieliśmy tak zaciętej walki o tytuł. Wcześniej albo spokojnie kroczył po niego Tai Woffinden, albo świetny sezon miał Greg Hancock, albo jeszcze dość wyraźnie dominował Jason Doyle.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn Bez Hamulców: Skórnicki, Strzelczyk, Nasiukiewicz i Skubis na gorącym krześle u Ostafińskiego
Musimy wspomnieć jeszcze o pozostałych Polak. Maciej Janowski tak się nakręcił po ostatnim zwycięstwie w Teterow, że teraz głośno mówi o tym, że chce atakować pozycję medalową. Nierealne? Nie do końca. Jeżeli utrzyma taką formę jak w Niemczech, to zniwelowanie starty 11 punktów do obecnie trzeciego Sajftudinowa nie powinno być trudne. Po drodze jest jeszcze Patryk Dudek, ale zielonogórzanin trochę w Grand Prix ostatnio zwolnił i nie jest już tak skuteczny jak u progu cyklu. I na dokładkę Janusz Kołodziej, który wciąż walczy o pierwszą ósemkę. Sęk w tym, że ta z każdym zawodami odjeżdża mu coraz bardziej.
I już na sam koniec dodajmy, że w tym wszystkim trwa też ostra rywalizacja tunerów. Tomasz Gollob od lat podkreśla znaczenie sprzętu w sporcie żużlowym i jak widać, nasz mistrz ma pełną rację. Dlatego w Vojens czujnym okiem będziemy spoglądać, jak sprawują się silniki od Ryszarda Kowalskiego, na których jeździ Zmarzlik. Za Madsenem stoi zaś Flemming Graversen. Wspominamy o tym zresztą nie bez znaczenia. Mamy początek września, temperatury już nieco spadły, więc te czynniki nie pozostaną bez wpływu na działanie silników. Zobaczymy, kto będzie sprytniejszy i szybciej dopasuje się do tych warunków.
Lista uczestników Grand Prix Danii:
#108 Tai Woffinden
#95 Bartosz Zmarzlik
#66 Fredrik Lindgren
#222 Artiom Łaguta
#69 Jason Doyle
#89 Emil Sajfutdinow
#692 Patryk Dudek
#55 Matej Zagar
#54 Martin Vaculik
#333 Janusz Kołodziej
#30 Leon Madsen
#85 Antonio Lindbaeck
#88 Niels Kristian Iversen
#71 Maciej Janowski
#505 Robert Lambert
#155 Mikkel Michelsen
Początek zawodów: godz. 19:00
Sędzia: [url=/zuzel/craig-ackroyd]Craig Ackroyd
[/url]CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Falubaz krok przed Spartą. Dudek: Możemy cieszyć się z takiego rezultatu
On powinien mieć zakaz zbliżania się do stadionów!
Coś czuję że Madsen będzie mógł startować z pełnego "rozbiegu".