W ubiegłym tygodniu działacze grudziądzkiego klubu przeżywali trudne chwile, bo pod znakiem zapytania stanęła dalsza współpraca z Kennethem Bjerre, którego mocno kusił Stelmet Falubaz. GKM przekonał jednak Duńczyka do pozostania w klubie, a chwilę później postanowił iść o krok dalej i dokonać poważnego wzmocnienia w formacji seniorskiej.
Z naszych informacji wynika, że grudziądzanie osiągnęli już pełne porozumienie z Nickim Pedersenem. Rozmowy z Duńczykiem rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu i trwały zaledwie dwa dni. Podejście działaczy GKM-u miało zrobić na Pedersenie duże wrażenie. Zawodnik długo się nie zastanawiał. Uznał, że kontynuowanie kariery w Grudziądzu będzie dla niego zdecydowanie najlepszą opcją.
Transfer Pedersena oznaczałby, że MRGARDEN GKM ma już piątkę seniorów na sezon 2020. Wcześniej pozostanie w klubie zadeklarowali Artiom Łaguta, Przemysław Pawlicki, Krzysztof Buczkowski i Kenneth Bjerre. Pozyskanie Duńczyka nie oznacza jednak, że z zespołu odejdzie Antonio Lindbaeck. Grudziądzanie chcą go zatrzymać i wszystko wskazuje na to, że tak się stanie.
Przeprowadzka Pedersena do Grudziądza to kiepska informacja dla Stelmetu Falubazu. Zielonogórzanie wprawdzie chcieli zakończyć z nim współpracę, ale jak na razie nie znaleźli odpowiedniego zastępstwa. Odpadła opcja z Kennethem Bjerre. Klub sondował także Mikkela Michelsena, ale temu jest dobrze w Lublinie i nie zamierza się nigdzie ruszać.
ZOBACZ WIDEO Zawodnicy Włókniarza nie wiedzieli, że Doyle jest na trybunach
Niech lepiej juniora ściągną, bo przez jego brak nie byli w PO