Żużel. PGE Ekstraliga. Sezon widziany z... Zielonej Góry. A miało być tak pięknie. Falubaz przegranym

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Andreas Jonsson, Michael Jepsen Jensen, Nicki Pedersen.
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Andreas Jonsson, Michael Jepsen Jensen, Nicki Pedersen.

Falubaz zanotował wielki progres względem ubiegłego sezonu. To fakt. Ale sam progres to za mało, bo miał być medal, a medalu nie było.

Chciałoby się rzec: a miało być tak pięknie. Po fatalnym w wykonaniu Stelmet Falubazu Zielona Góra sezonie 2018 (utrzymanie po barażu) w drużynie doszło do małej, a może i nawet nie takiej małej, rewolucji. Pozyskano dwie gwiazdy: Martina Vaculika i Nickiego Pedersena, do zespołu dołączył też Norbert Krakowiak (akurat tego transferu przed sezonem nie traktowano w kategoriach wzmocnienia). Wszystko po to, by zamiast drżeć o utrzymanie myśleć o tym, z kim walczyć o medal.

"Pedersen, Vaculik i Dudek po 12, Jepsen Jensen z 10, Protasiewicz spokojnie 8, juniorzy z 5" - takie głosy przed startem sezonu można było usłyszeć w Zielonej Górze. Liczby obok nazwisk zawodników to rzecz jasna zdobyte przez nich punkty. Sumując wyliczenia kibiców wychodziło, że Falubaz będzie kręcił się w okolicach 55, jak nie 60 punktów na mecz. Z tym, że papierową matematykę szybko można było wyrzucić do kosza.

Pedersen nie był już tym Pedersenem z Unii Tarnów, Dudek też spuścił z tonu, Protasiewicz zaliczył kolejny słaby sezon, Jepsenowi Jensenowi brakowało regularności, juniorzy też bardzo nie zaskoczyli. W zasadzie większych pretensji w Zielonej Górze nie mogli mieć tylko do Vaculika, który był liderem zespołu i jego najpewniejszym punktem.

ZOBACZ WIDEO: Trener Ostrovii w Stali Gorzów? Prezes mówi, że w klubie o tym myślą

A gdy jeszcze ze składu wypadł kontuzjowany Pedersen, drużyna posypała się jak domek z kart. Efekt: fatalna w wykonaniu drużyny Adama Skórnickiego runda play-off, wysokie porażki we Wrocławiu i Częstochowie i sezon zakończony poza podium DMP. Bez medalu, z ogromnym niedosytem.

I co z tego, że Falubaz zanotował ogromny progres względem sezonu 2018, bo zamiast walczyć o utrzymanie bił się o medale? W Zielonej Górze wydali ogromne pieniądze nie po to, by zadowolić się jedynie awansem do play-off. Z tego względu Falubaz został jednym z największych przegranych sezonu 2019 w PGE Ekstralidze. Przebił go chyba tylko spadkowicz z Torunia.

Jedna głowa zawodnicza już poleciała - Pedersena w Falubazie już nie ma. Nie ma też prezesa Adama Golińskiego (choć akurat jego misja zaplanowana była na jeden sezon). O krok od Falubazu są za to Antonio Lindbaeck i Jan Kvech, choć słychać też o pewnej transferowej bombie. Jeśli ona wypali, w Zielonej Górze mogą wrócić medalowe czasy. Z drugiej strony wydaje się, że realizacja tego transferu będzie piekielnie trudnym zadaniem.

Zobacz też:
Żużel. Zamach na legendę. Kibice Falubazu nie wybaczą odejścia Protasiewicza
Żużel. Stelmet Falubaz szykuje bombę transferową? Chodzi o zawodnika zagranicznego!

Komentarze (8)
avatar
ShogunekNS
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko jasne dla mnie a ci nie nie rozumią to nie wiem czego.... Czekali na Emila a, że dzik był to na sezon wzięli go. Zmarzlik chce kosztować leszna chyba bo ponoć tam był, więc Emila nam d Czytaj całość
avatar
Zdzisław Wilczyński
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przed sezonem mówiono o mega piątce, która będzie robić punkty ponieważ nie ma juniorów. Teraz natomiast zrzuca się odpowiedzialność za brak wyniku zwłaszcza na juniorów. Nikt nie ma jaj, aby o Czytaj całość
avatar
Zielonogórzanin
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Problem Falubaz cy czas jest ten sam. Juniorzy. Dlaczego w tym klubie nie ma mądrej głowy która konsekwentnie złapie dwóch 17to latków i zacznie ich wystawiać w składzie. Po dwóch sezonach będą Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Patrząc obiektywnie Falubaz do ubiegłego sezonu jest na fali .Jeżeli by nie uraz Nicka nie wiadomo jak by wyszedł drugi finał o brąz.Dla tego na miejscu prezesów falubazu nie pozbywał bym się N Czytaj całość
avatar
kiks
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Problemów Falubazu w tym sezonie było wiele. Główne to: brak juniorów punktujących na ponadprzeciętnym poziomie w lidze juniorów (takich mieli medaliści DMP); nierówna postawa gwiazd - Dudka, M Czytaj całość