Żużel. Zator finansowy w Gorzowie pomógł się odrodzić Kasprzakowi? Chora reprezentacja (plusy i minusy weekendu)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak.

Pierwszy Złoty Kask dla Krzysztofa Kasprzaka i problemy finansowe Stali Gorzów. Tymi tematami żyje żużlowe środowisko po ostatnim w tym sezonie weekendzie żużlowym. Na tapecie jest także L-4 reprezentantów Polski.

Rozdawnictwo plusów zaczynamy od Krzysztofa Kasprzaka. Wicemistrz świata 2014 odrodził się na końcówkę sezonu niczym feniks z popiołów i najpierw, w piątek efektownie pozamiatał finał Złotego Kasku w Gdańsku, a później był jednym z najbardziej błyskotliwych zawodników podczas barażu o PGE Ekstraligę w Ostrowie.

Nawet jeśli ten drugi wyczyn potraktujemy z umiarem, to i tak obraz weekendu wychodzi na spory pozytyw. Czy to wielki powrót do formy 35-latka? Zachowalibyśmy wstrzemięźliwość, ale w takiej dyspozycji truly.work Stal Gorzów z Kasprzakiem nie drżałaby do końca o utrzymanie w najlepszej lidze świata, lecz otarłaby się o coś konkretniejszego.

CZYTAJ TAKŻE: Brak DPŚ uderzył w polską kadrę
Jeśli Aleksandr Łoktajew martwił się, że będzie miał kłopot ze znalezieniem klubu w przyszłym sezonie, to występem w Ostrowie rozwiał wątpliwości. Ukrainiec na tle niedawnego medalisty PGE Ekstraligi - truly.work Stali udowodnił, że drzemią w nim spore możliwości i warto mu zaufać, a na poziomie Nice 1.LŻ, to wciąż solidny"rajder".

ZOBACZ WIDEO Zengota poradzi sobie po zakończeniu kariery. Poczynił pewne inwestycje

Jakub Jamróg, to od lat jeden z najbardziej niedocenianych żużlowców w naszym kraju. Ambicją wychowanka Unii Tarnów obdzielilibyśmy pół ligi, a w piątek drugą lokatą w finale Złotego Kasku zrobił sobie wspaniały prezent. Awansował do eliminacji Grand Prix i SEC, co zawsze było jego celem.

Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata od siedmiu lat nie był na zwolnieniu lekarskim. Do Rybnika przyjechał z grypą żołądkową, ale nie marudził. Jazda w Biało-Czerwonym kewlarze zawsze jest dla niego honorem i tylko jakiś kataklizm sprawiłby, że odmówi trenerowi reprezentacji Markowi Cieślakowi. Podczas gdy inni się migają (?), on jest mistrzem świata.

Na minus cała ekipa pod wezwaniem L-4. Maciej Janowski, Maksym Drabik i bracia Pawliccy nagle zachorowali, a pierwsza dwójka nie pojawiła się na meczu Polska - Reszta Świata w Rybniku. Kolejni nie byli w stanie przyjechać do Gdańska na finał Złotego Kasku. Nie jesteśmy kwalifikowanymi lekarzami, nie nam kwestionować zwolnienia lekarskie, ale sprawa na odległość brzydko pachnie.

Jedziemy dalej. Wielki minus dla Stali Gorzów. Rafał Karczmarz jest kolejnym po Kasprzaku zawodnikiem, który głośno wypowiada się o finansowych problemach klubu. Padły nawet słowa o rychłym zakończeniu kariery. Chłopak ma na pewno papiery na jazdę i szkoda by było żeby odwiesił kewlar na kołku. Skala kłopotów musi być spora, skoro głos zabiera junior, który w bieżących rozgrywkach nie zdobył tych punktów za wiele.

CZYTAJ TAKŻE: Zdjęcia zaszkodzą Janowskiemu? Szalał BMW na zwolnieniu lekarskim

Komentarze (18)
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie największa zagadka gdzie trafią Kurdriaszow, Łoktajew i Tarasienko??? 
avatar
florek83sf
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dla mnie tym tematem powinien zająć się prezydent Gorzowa. Miasto wykłada część pieniędzy to powinni się tym zająć a My jako kibice Stali powinniśmy wiedzieć co się dzieje 
avatar
zgryźliwy
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Karczmarz ma papiery na jazdę, to nie wiem. Sam ostatnio powiedział, że jak walka idzie na łokcie, to odpuszcza, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Może to i mądre, tyle, że z taką postawą wiel Czytaj całość
avatar
K-OT
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Przecież w województwie lubuskim wygrała KO a ich slogan to taki piniedzy nie ma i nie będzie i nie było stąd są te zaległości dla tego nie ma dla KK i Karczmarza a pozostali pewnie też nie ma Czytaj całość
avatar
buum DMP2016
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Termiński zastanawia się nad odejściem z żużla !!! Nie dostał się do senatu i walną focha. To brak votum zaufania dla niego i odejdę z żużla..... Toruń zniknie z mapy żużla??!!