Żużel. Co z drugą ligą w sezonie 2020? Potrzebna Stal Rzeszów, drużyna z Niemiec lub nowy format rozgrywek
W tym roku w drugiej lidze rywalizowało siedem zespołów. Co z kolejnymi rozgrywkami? Awansowała Polonia, nikt nie spadł, a potężne problemy na Wanda Kraków. GKSŻ liczy, że nie spełni się czarny scenariusz i liga nie będzie kadłubowa.
Co gorsza, kiepskie informacje docierają z Krakowa. Występy Speedway Wandy w przyszłym roku stoją pod wielkim znakiem zapytania. Na ten moment wiele wskazuje na to, że ten ośrodek zniknie z żużlowej mapy Polski. Wtedy druga liga składałaby się z pięciu drużyn. GKSŻ liczy jednak, że do tego nie dojdzie.
- Liczymy, że do ligi przystąpi Stal Rzeszów. W końcu zaczyna się tam coś dziać i bardzo im kibicujemy. To ważny ośrodek i chcemy, żeby znowu znalazł się na żużlowej mapie - mówi nam Zbigniew Fiałkowski z GKSŻ. - Poza tym wierzymy, że w kolejnych latach odbudują się inne ośrodki. Jednym z nich są Świętochłowice - dodaje.
Zobacz także: Dlaczego Polacy nie kochają Leona Madsena? Dziwny przypadek duńskiej gwiazdy
A co z drużynami zagranicznymi? - Prowadzimy rozmowy z jednym zespołem z Niemiec. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja - mówi nam Piotr Szymański z GKSŻ. Jest zatem nadzieja, że drugą ligę uratuje Stal Rzeszów lub drużyna z Niemiec.
Gdyby druga liga miała liczyć pięć drużyn, to jedno jest pewne. Łączenia z Nice 1. LŻ na pewno nie będzie. - Połączenie lig nie wchodzi w grę, bo mamy złe doświadczenia. Wszyscy pamiętają, jak wyglądały rozgrywki z 11 drużynami. Poza tym toczą się rozmowy z telewizjami, które chcą, żeby w pierwszej lidze było osiem ekip - podsumowuje Fiałkowski.
Pozostaje tylko wierzyć, że w drugiej lidze nie spełni się czarny scenariusz. Rozgrywki składające się z pięciu drużyn nie będą atrakcyjne dla kibiców. Wtedy konieczna stanie się dyskusja nad regulaminem najniższej klasy rozgrywkowej. Będzie trzeba pomyśleć o formacie, który sprawi, że meczów będzie więcej.
Zobacz także: Nowy silnik GM-a. Iversen był gotów jechać na nim w finale Grand Prix
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga | eWinner 1. Liga | 2. Liga Żużlowa
-
kog Zgłoś komentarz
niech zrobia grand prix format w 2 lidze. kazda druzyna wystawi po 4-5 zawodnikow i niech jezdza indywidualnie, ale o punkty dla drużny, wlasnie w formacie grand prix. -
SZU Zgłoś komentarz
lepszy klimat dla dyscypliny. PS: na GP w Toruniu aż miło były zobaczyć baner Świętochłowic! -
intro Zgłoś komentarz
TO MOŻE LEŚNE DZIADKI COŚ ZROBIĄ Z KOSZTAMI??!!?? 6 osobowe zespoły, po 100 000 na klub z praw tv z elipy, 2zaworowe 600 JAVA.... -
Lon_Ger Zgłoś komentarz
Nie trzeba będzie długo czekać aż ta liga się sama rozleci i zostanie max 2-3 zespoły. Wtedy to już 2 ligi będą ostatecznością. -
G.Czugunow postrach syfów. Zgłoś komentarz
dalej wydziwiajcie i liczcie tylko na kokosy ,prawda jest taka ze z 2 ligi nie macie dochodów ,to trzeba ja rozjeba.. Taka prawda. -
G.Czugunow postrach syfów. Zgłoś komentarz
potrzebna druzyna z niemiec? a na uja ? zeby nie mogła awansowac do e ligi? jak twoga to do boga? spierdal... juz Dauga wydymaliscie. -
to ja Leclerc Zgłoś komentarz
Wyjścia dwa. ALBO czwórmecze ALBO każdy z każdym po dwa razy u siebie i dwa na wyjeździe. TYLKO czy przy drugiej wersji wystarczy klubom pieniędzy na cały sezon -
Rommell Zgłoś komentarz
i nie mają prawa awansu.(takie rozwiązanie miało już miejsce w drugiej lidze kilka lat temu-Rawicz,Opole). Pozostałe jadą normalną rundę zasadniczą,mecz i rewanż + tylko wyjazdy do tych najsłabszych. Cztery najlepsze zespoły jadą w play-off o awans do Ekstraligi. Przy takim rozwiązaniu,zakładając,że wystartuje minimum 12 zespołów,nawet te najsłabsze objadą co najmniej 11 spotkań i to z atrakcyjnymi rywalami,co gwarantuje niezłą frekwencję.Można rozważyć również opcję,w której te najsłabsze jadą ze sobą kolejki rewanżowe,co zwiększa ilość spotkań do 12,13. 2.Drugie rozwiązanie,to druga liga podzielona na dwie grupy 6-zespołowe. W grupie jadą każdy z każdym,mecz i rewanż. Po 10 kolejkach ,dwie najlepsze drużyny w obu grupach awansują do fazy play-off... -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Rzeszów w najbliższym sezonie, a i za dwa nie wiadomo co z tego wyjdzie, -
Lisiu Zgłoś komentarz
Zacznijcie w końcu mnożyć kolejki. II liga z 5/6 zespołami będzie idealna. Po dwa dwumecze każdy i każdym i później jakaś mała faza Play-off. -
krakowska49 Zgłoś komentarz
uczyniło. -
Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
II-liga nawet z 6 zespołami będzie kadłubowa. 5 meczów w sezonie na własnym torze to za mało, aby budować popularność dyscypliny wśród kibiców i pozyskiwać silnych sponsorów. -
rad Zgłoś komentarz
Play-off(sporo drużyn w I lidze albo ma problemy finansowe albo nie ma ambicji dot. awansu) to ciągłe kręcenie się w kółko. Argumenty o zbyt dużej liczbie spotkań są idiotyczne - jak klubu nie stać na odjechanie 20 spotkań to go też nie stać na 14, różnica poziomów zawsze będzie a większa liczba spotkań powinna ją tak naprawdę zmniejszyć. Kluby, które nie mają pieniędzy nawet na wegetację (odjechanie 14 spotkań byle odjechać, brak szkolenia, małe zainteresowanie kibiców a co za tym idzie brak sponsorów) nie powinny istnieć.