Żużel. Przed otwarciem okna. Działacze GKM-u wykonali plan w 50 proc. i znowu marzą o play-off

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre

W sezonie 2019 MRGARDEN GKM znowu nie awansował do play-off. Jednak grudziądzanie od razu zapowiedzieli, że się nie poddadzą, dokonają wzmocnień i znowu zaatakują czwórkę. Ostatecznie skończyło się na jednym transferze. A miały być dwa.

[b]

MAJĄ[/b]: Artiom Łaguta, Przemysław Pawlicki, Krzysztof Buczkowski, Kenneth Bjerre, Roman Lachbaum, Marcin Turowski, Damian Lotarski, Kacper Łobodziński.

Znowu nie brakowało chętnych na seniorów MRGARDEN GKM-u. Przemysława Pawlickiego próbował wyrwać Speed Car Motor Lublin, ale grudziądzanie szybko ugasili pożar. Naprawdę nerwowo zrobiło się w przypadku Kennetha Bjerre, który był już jedną nogą w Stelmecie Falubazie Zielona Góra, gdzie miał zastąpić Nickiego Pedersena. Ostatecznie działacze zdołali zareagować w porę i przedstawili ofertę, która przekonała Duńczyka do podpisania dwuletniego kontraktu. GKM zatrzymał zatem czterech najlepszych seniorów, a wymienił tego najsłabszego. To duży sukces.

PRZYCHODZĄ: Nicki Pedersen.

To powinno być duże wzmocnienie i jeden z hitów transferowych tej zimy. Jeśli chodzi o zdobycze punktowe, to Nicki Pedersen powinien dać drużynie więcej niż Antonio Lindbaeck. Pytanie tylko, jak charakterny i często wybuchowy Duńczyk odnajdzie się w drużynie, która do tej pory funkcjonowała w parku maszyn bez zarzutów. Przed sztabem szkoleniowym ważne zadanie, od którego w dużej mierze będzie zależeć wynik drużyny w sezonie 2020. Jeśli weźmiemy jednak pod uwagę zawodników, którzy byli dostępni na rynku, to GKM dokonał jednego z lepszych, jeśli nie najlepszego wyboru.

ODCHODZĄAntonio Lindbaeck.

MRGARDEN GKM nie chciał rozstawać się ze Szwedem i był o krok od uzgodnienia warunków współpracy na sezon 2020. Rzecz w tym, że Antonio Lindbaeck nie zamierzał walczyć w Grudziądzu o miejsce w składzie. A po transferze Nickiego Pedersena nie miałby innego wyjścia. Działacze używali różnych sposobów, żeby przekonać żużlowca do zmiany zdania. W grę wchodziło nawet podpisanie kontraktu i wypożyczenie, jeśli Lindbaeck nie przebije się do pierwszego zespołu. Szweda to nie interesowało. Uważał, że zasługuje na więcej i postanowił odejść.

BRAKI.

MRGARDEN GKM miał na ten okres transferowy dwa cele. Pierwszym było wzmocnienie formacji seniorskiej, co przy wymianie Lindbaecka na Pedersena może się udać. Drugim krokiem było pozyskanie juniora z zewnątrz, bo starty w gronie młodzieżowców zakończył już Patryk Rolnicki. Grudziądzanie marzyli o Mateuszu Cierniaku i namawiali go intensywnie na zmianę barw klubowych. Ten zdecydował się jednak na pozostanie w Tarnowie. Wtedy działacze wraz ze sztabem szkoleniowym doszli do wniosku, że postawią na własnych wychowanków. Plan odważny, ale jednak ryzykowny. Liderem formacji młodzieżowej będzie Marcin Turowski, który nieźle spisywał się w sezonie 2019 i zdążył nabrać doświadczenia. Każdy z pozostałych juniorów ma go jednak bardzo niewiele. Na szczęście jest trener Robert Kościecha, który na szkoleniu młodzieży zna się jak mało kto. Grudziądzanom pozostaje wierzyć, że jego talenty znowu dadzą o sobie znać.

Zobacz też:
Żużel. Dwa lata czekania i wytężonej pracy. Jak Rune Holta został Polakiem
Żużel. Reprezentacja Polski poradzi sobie bez Łaguty, biznes GKM-u jest zrozumiały. Zyskaliby krajową armatę

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu Zmarzlikowi

Komentarze (13)
avatar
Sebol
24.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierwsza czwórka - forma Pawlicki, Buczkowski. Jadą na poziomie od 2016 średnio 1,7-1,8. Jak dla mnie brakuje lidera Polaka - z całym szacunkiem chłopaki to dobra druga linia, doparowi. 
avatar
KSFZ
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A od kiedy to Marcin Turowski to wychowanek grudziądza. 
avatar
Atomic
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Lindbaeck widać ma duże mniemanie o sobie jak na 33 średnią w ekstralidze... Wymiana na Pedersena to najlepszy możliwy ruch GKMu. 
avatar
jasnowidz
22.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Grudziądzowi w takim składzie pozostaje walka o utrzymanie z Rybnikiem. 
avatar
sinalco78
22.10.2019
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Mam wrażenie, iż co roku czytam, a potem oglądam powtórkę z rozrywki z udziałem GKM. Może by tak spróbować kogoś innego na stanowisku szkoleniowca, bo mam wrażenie, że Kempes jest trochę zbyt " Czytaj całość