Żużel. Rewolucja w Speedway Grand Prix. Zmiany zostały przegłosowane

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski.

Ogromne zmiany w Speedway Grand Prix w roku 2020 stały się faktem. Od przyszłego sezonu obowiązywać będzie nowy system punktacji, tylko sześciu najlepszych zawodników pozostanie w cyklu na kolejny rok. Awans do SGP otrzyma też zwycięzca TAURON SEC.

W tym artykule dowiesz się o:

O zmianach w regulaminie Speedway Grand Prix mówiło się od dawna, bo BSI chciało nieco ożywić mistrzowski cykl i zwiększyć w nim emocje, o czym pisaliśmy już wcześniej (czytaj więcej o tym TUTAJ). W sobotę poznaliśmy szczegóły. Od roku 2020 dalszą jazdę w mistrzostwach zagwarantowana będzie mieć tylko czołowa szóstka zawodników, zmieniony zostanie też system punktacji.

Ponadto awans do cyklu SGP otrzymywać będzie zwycięzca TAURON SEC, czyli żużlowy mistrz Europy. Inną drogą kwalifikacji do mistrzostw świata pozostanie Grand Prix Challenge. Z tego turnieju nadal do elitarnego grona wjeżdżać będzie trzech żużlowców.

Czytaj także: Speed Car Motor rozpalił kibiców transferami

Do tego promotor cyklu będzie mieć prawo wręczenia pięciu stałych "dzikich kart". Zmiany są zatem spore, bo do tej pory w cyklu utrzymywała się czołowa ósemka, a BSI po sezonie przyznawała cztery nominacje.

Nowy system punktacji wprowadzono, bo BSI chciała skończyć z sytuacją, w której np. zawodnik z drugiego miejsca w finale miał więcej punktów niż triumfator całej imprezy.

Po zmianach zwycięzca Grand Prix otrzymywać będzie 20 punktów. Kolejne pozycje będą wynagradzane w sposób następujący: 18, 16, 14, 12, 11, 10. 9. - Chodziło nam o porządek i sytuację podobną do tych w innych sportach, gdzie zwycięzca zawsze ma najwięcej punktów. To może przyciągnąć i utrzymać szerszą publikę do tego sportu - wyjaśnił na łamach strony SGP Armando Castagna, który w FIM odpowiada za żużel.

- Chcemy nagrodzić tych, którzy znajdują się w finale. Zawodnicy w półfinałach dadzą z siebie wszystko, aby znaleźć się w decydującej gonitwie, bo tam będzie można zdobyć jeszcze więcej punktów. To zapewni nam ogromne emocje, gdy dojdziemy do końcowego etapu turnieju - dodał Phil Morris, dyrektor SGP.

Czytaj także: Kułakow podziękował Unii za miniony sezon

Miejsca od 9. do 16. również będą punktowane kolejno: 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1.

"Zawodnicy, którzy nie wejdą do półfinałów, zostaną sklasyfikowani na podstawie punktów, jakie zdobyli w fazie zasadniczej. Ich pozycja końcowa zadecyduje o tym, ile punktów otrzymają do klasyfikacji generalnej SGP" - poinformowano.

ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?

Komentarze (101)
avatar
RECON_1
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I jak widzę najwięcej decyzyjnosci maja przedstawiciele nacji dzięki którym ten sport żyje... Żenada. A gdzie są polscy działacze i co mają do powiedzenia? 
avatar
Evad Nahag
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Gdzie tu sprawiedliwość?!?! Zawodnik z 9 pkt. wejdzie ledwo do półfinału, tam przyjedzie 2 i wejdzie do finału w którym wygra i ma 20 pkt. BEZ SENSU!!!! Sprawiedliwie teraz było, bo liczył się Czytaj całość
avatar
Alkomonogamia
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
KIM SĄ CASTAGNA I MORRIS? Co te osoby osiagnely? Dlaczego jakis wloch i brytol maja decydowac o zuzlu ktory zyje z polskich zlotych? 
avatar
przemomcmich
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Tak sobie napiszę bo ręce opadają a i tak nic to nie zmieni. Zmiany, oprócz tej z pozostaniem 6 zawodników, wg mnie kiepskie. I tak: Czytaj całość
avatar
tytusq
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jeśli mistrz Europy ma mieć awans do GP, to nie powinno być możliwości startu w dwóch cyklach jednocześnie.