35-letni zawodnik był w minionym sezonie najjaśniejszą postacią Speedway Wandy Kraków. Zimą pisaliśmy o nim jako o potencjalnym liderze Wandy, który wszedł na wyższy poziom. W pięciu spotkaniach wykręcił średnią bieg. 2,235. W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników 2. ligi uplasował się na czwartej pozycji.
Przeczytaj także: najlepsza zawodniczka na świecie z kontraktem w lidze polskiej!
- Polska liga właściwie mnie nie zaskoczyła. Dobrze przygotowałem się do tego sezonu. Oglądałem nagrania z ligowych spotkań i rozmawiałem z bardziej doświadczonymi zawodnikami, w jaki sposób przygotować się do jazdy w Polsce. Póki co wygląda to naprawdę dobrze. Moje wyniki pokazują, że wybrałem dobry sposób na przygotowanie się do sezonu - mówił nam jeszcze w czerwcu Tero Aarnio.
ZOBACZ WIDEO Peter Schmeichel: Byłem obywatelem Polski
Wyniki Tero Aarnio w barwach Wandy Kraków:
Mecz | Wynik Tero Aarnio |
---|---|
Wilki Krosno - Wanda Kraków 53:37 | 10+2 - (2*,2*,3,1,2) |
Polonia Bydgoszcz - Wanda Kraków 63:27 | 12 - (2,1,2,3,2,2) |
Wanda Kraków - Polonia Bydgoszcz 38:52 | 10+1 - (1*,3,3,3,t) |
Unia Kolejarz Rawicz - Wanda Kraków 57:33 | 9 - (3,w,3,3,-) |
PSŻ Poznań - Wanda Kraków 64:23 | 6 - (1,3,2,-,-) |
Doświadczony żużlowiec bardzo późno zadebiutował w Polsce. - Coś we mnie pękło, kiedy w zeszłym roku startowałem w szwedzkiej Elitserien i duńskiej Superlidze. Startowałem tam regularnie z czołowymi zawodnikami. Przywykłem do tego towarzystwa. Zdałem sobie sprawę, że jestem na tym samym poziomie co inni zawodnicy i nie powinienem się obawiać rywalizacji z nimi. Największa zmiana zaszła w mojej głowie. Zacząłem w siebie wierzyć - tłumaczył.
Przeczytaj także: poznaliśmy gospodarza Grand Prix Challenge w 2020 roku!
O Tero Aarnio można śmiało napisać, że to prawdziwy "International Speedway Rider". W tym roku ścigał się w sumie na torach w 11 krajach! Polska, Niemcy, Anglia, Szkocja, Słowacja, Czechy, Szwecja, Finlandia, Ukraina, Włochy i USA. Łącznie wziął udział w ponad 50 zawodach. Wynik mógłby być bardziej okazały, gdyby nie kontuzja doznana w trakcie rozgrywek i gdyby Wanda Kraków była bardziej wypłacalna.
Doświadczony żużlowiec udowodnił, że wiek to tylko liczba, a ciężką pracą można dojść do dobrych wyników nawet będąc na etapie, kiedy wielu zawodników bardziej niż o progresie, myśli o odstawieniu żużlowych motocykli na bok.