Żużel. RzTŻ Rzeszów stawia na legalne działania. Dlatego nie ma Karola Barana
Karol Baran w oknie transferowym był na celowniku RzTŻ Rzeszów. Do transferu nie doszło, bo nowo powstający klub stawia na legalne działania i transparentność.
To, że w minionym oknie transferowym Karol Baran nie przeniósł się do Rzeszowa, nie oznacza, że temat definitywnie upadł. Strony nie wykluczają nawiązania współpracy pod kątem sezonu 2020. - Jeżeli uporządkuje swoje sprawy, to na pewno jesteśmy nim zainteresowani. Kibice też chętnie przyszliby na stadion, by oglądać Karola w Rzeszowie - stwierdził Lis.
Dodajmy, że Karol Baran w oknie transferowym podpisał tzw. kontrakt warszawski (bez aneksu finansowego) z Lokomotivem Daugavpils. Dzięki takiemu ruchowi 38-letni żużlowiec nie musi czekać na kolejne okienko transferowe (po 3. kolejce). Jeśli zawrze porozumienie z jakimś klubem, będzie mógł odejść na zasadzie wypożyczenia, co jest dozwolone w każdej chwili.
ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu ZmarzlikowiJeśli chodzi jeszcze o ruchy transferowe w RzTŻ Rzeszów, otwarta jest opcja ściągnięcia jeszcze jednego zawodnika zagranicznego. - Nie zamknęliśmy sobie furtki. Możemy zakontraktować jeszcze jednego żużlowca. Wszystko jest na dobrej drodze - zdradził Lis.
Na tę chwilę w kadrze RzTŻ Rzeszów jest dziewięciu seniorów (Stanisław Burza, Ilja Czałow, Adam Ellis, Kenneth Hansen, Patrick Hansen, Edward Mazur, Marcin Rempała, Patryk Rolnicki i Dawid Stachyra) oraz trzech juniorów (Mateusz Majcher, Konrad Miłkoś i Patryk Zieliński).
Zobacz też:
Żużel. Transfery. Hity i kity. RzTŻ nie poszedł drogą Ireneusza Nawrockiego. Metoda małych kroków
Żużel. Dawid Stachyra: Gdzie nie pójdę, to staję na wielkiej minie. Cieszę się, że wracam do jazdy (wywiad)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>