Żużel. Głos przewodniczącego liczy się podwójnie. Nowa GKSŻ ma działać szybciej

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Phil Morris i Piotr Szymański
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Phil Morris i Piotr Szymański

23 listopada odbyły się wybory do nowej GKSŻ. Piotr Szymański pozostał przewodniczącym, ale doszło do poważnej zmiany - komisję okrojono z 8 do 4 osób. Dzięki temu decyzje mają być podejmowane szybciej.

Piotr Szymański został na stanowisku przewodniczącego GKSŻ. Skład nowej, wybranej 23 listopada komisji, uzupełniają: Leszek Demski (odpowiedzialny za sprawy sędziowskie), Łukasz Szmit (dział prawny), Zbigniew Fiałkowski (kontakty z klubami). Zdaniem Szymańskiego mniejsza GKSŻ będzie działać sprawniej i szybciej niż dotychczas. Chodzi tu przede wszystkim o głosowania. Wiadomo, że przy większej liczbie osób proces trwał dłużej. A propos warto wyjaśnić, że przy remisie w głosowaniu ostatnie słowo należy do przewodniczącego. W starej GKSŻ (8 członków) było tak samo.

Czytaj także: Orzeł chce Karczmarza, ale ten ani myśli wracać na tor

Jeśli chodzi o tych, którzy stracili miejsce w GKSŻ, to praktycznie każdy z nich dalej będzie działał dla związku. Dariusz Cieślak ma odpowiadać za ułożenie terminarzy dla pierwszej i drugiej ligi, Marek Wojaczek ma pomagać przy sprawach sportu młodzieżowego, Ireneusz Igielski, jako członek zarządu głównego PZM, też ma młodzież w zakresie swoich obowiązków. Ze starej komisji jedynie Jan Ząbik został bez przydziału. Podobno już od 2 lat był mało aktywny.

GKSŻ jest okrojona, ale zakres obowiązków pozostaje ten sam. Komisja będzie zarządzać rozgrywkami pierwszej i drugiej ligi. Nadal pozostaje też odpowiedzialna za wszystkie imprezy z kalendarza PZM oraz za kadrę narodową. W tym ostatnim przypadku wszystko będzie na głowie Szymańskiego, który jest kimś w rodzaju kierownika reprezentacji. Odpowiada za sprawy sponsorów i organizację zgrupowania i wyjazdu na Speedway of Nations.

Czytaj także: Dziwny ruch Pedersena. GKM może mieć spore kłopoty

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

Źródło artykułu: