Oceniamy siłę Unii Tarnów przed sezonem 2020 w Nice 1.LŻ (skala 1-6).
***
SENIORZY KRAJOWI
Mieszanka wybuchowa, z której wyniknąć może dosłownie wszystko. Zacznijmy od najstarszego. Artur Mroczka to już uznana marka w polskim żużlu, jednak wydawać by się mogło, że najlepsze lata ma za sobą. Startuje w zasadzie tylko w polskiej lidze. W minionym sezonie doznał do tego poważnej kontuzji rąk, która wykluczyła go z jazdy na długie tygodnie. Jego postawa w kontekście kolejnych rozgrywek wydaje się olbrzymim znakiem zapytania. Potencjał na pewno ma. Pytanie, czy przygotuje się profesjonalnie. Jeśli podejdzie do sprawy poważnie, może być nawet liderem.
Dalej mamy młodych i gniewnych. Daniel Kaczmarek przetarł już szlaki w gronie seniorskim i chciałby zrobić kolejny krok w przód. Bardzo podobnie Michał Gruchalski, który trafił do Unii z ekstraligowego forBET Włókniarza Częstochowa. Potencjał chłopak ma duży, ale jak to zawsze bywa w przypadku końca wieku juniora, powstaje mała obawa, jak żużlowiec zaadoptuje się w nowej roli. Jest jeszcze Ernest Koza. O nim mówi się najmniej, ale też może odpalić. Ostatnie lata miał ciężkie. Problemy z klubami, brak kasy na przygotowanie do sezonu. Teraz jest inaczej. Kto wie, czy nie wykorzysta szansy.
Ocena: 4
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają
Żużel. BSI dostało kopniaka. Discovery nowym promotorem cyklu Grand Prix! CZYTAJ WIĘCEJ!
SENIORZY ZAGRANICZNI
Na tę formację trzeba patrzeć przede wszystkim przez pryzmat Petera Ljunga. Doświadczony Szwed przez wielu nazywany jest najlepszym zawodnikiem ligi. Kapitan, który ma pociągnąć wózek z napisem "Unia Tarnów". W zasadzie jest gwarantem pewnego, wysokiego poziomu. Z kolei Kim Nilsson to spory znak zapytania. Na papierze wydaje się, że sezon zacznie w roli zawodnika oczekującego, ale w klubie nikt go nie skreśla. Dostanie szanse na treningach i zobaczymy, czy ją wykorzysta.
Ocena: -5
JUNIORZY
Młodzieżowcy mogą być siłą tarnowskiej Unii. Mateusz Cierniak, jeśli zrobi oczekiwany progres, ma szanse być najlepszym juniorem ligi. Poza nim jest jeszcze Przemysław Konieczny i Dawid Rempała. Ciężko stwierdzić, który będzie uzupełnieniem składu, ale obaj udowadniali już, że są w stanie skutecznie punktować. Szczególnie ten pierwszym w ostatnim roku zrobił spory postęp. Swoją drogą można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że Unia będzie miała najsilniejszą parę w całych rozgrywkach Nice 1. LŻ.
Ocena: +5
REZERWOWY DO LAT 23
Tej formacji nie oceniamy, bo prawdopodobnie Unia nie zdecyduje się na jazdę z ośmioma zawodnikami. Teoretycznie takie rozwiązanie jest możliwe, bo zarówno Gruchalski jak i Kaczmarek mogliby wskoczyć na pozycję rezerwowego, ale w ciemno można założyć, że obaj panowie nie są zainteresowani taką opcją. W każdym razie wydaje się ona niezasadna, choćby nawet z uwagi na atmosferę w zespole.
TRENER
Tomasz Proszowski w sezonie 2019 zadebiutował w roli menedżera. Jego silną stroną miały być kwestie taktyczne i regulaminowe. Nie ustrzegł się błędów, ale dał sobie radę. Stronił od konfliktów, potrafił dotrzeć do zawodników. Kolejny rok będzie dla niego pewnie jeszcze większym wyzwaniem. Biorąc pod uwagę skład tarnowian, z pewnością będzie się czym wykazać. Tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę zmiany w tabeli biegowej.
Ocena: 4
CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Czy jest nadzieja dla Karczmarza? Barierę strachu można złamać