Żużel. Grand Prix dodatkiem do innych imprez? Azja czy Australia stoją otworem

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik.

W sobotę Grand Prix, a następnie gnanie na mecz do Polski - tak wyglądało przez lata życie najlepszych żużlowców. Wkrótce może się to zmienić. Wszystko za sprawą Eurosport Events, gdy ten zacznie wprowadzać swoje porządki do cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

Weekendy z Speedway Grand Prix są niezwykle pracowite dla żużlowców ze światowej czołówki. W piątek trening przed zawodami, w sobotę turniej, a w niedzielę już mecz ligowy, gdzie do zgarnięcia jest sporo pieniędzy. Dodatkowo sytuację od tego roku skomplikował fakt, że niektóre spotkania PGE Ekstraligi rozgrywane są w piątki. Zmieniło to nieco logistykę i przygotowania do zawodów.

W roku 2022 zawodnicy mogą przeżyć kolejny szok, gdy swoje zmiany zacznie wprowadzać Eurosport Events, czyli nowy promotor cyklu. Wynika to z faktu, że firma obsługuje różne wydarzenia sportowe i robi wszystko tak, aby nie stracić na tym finansowo.

Czytaj także: Trzy ekstraligowe tory bez licencji

Najlepszy i najnowszy przykład? Ostatni weekend na torze Sepang w Malezji. Najpierw w piątek i sobotę rozgrywano tam wyścig motocyklowych długodystansowych mistrzostw świata FIM EWC, a już w niedzielę do rywalizacji przystąpili kierowcy rywalizujący w FIA WTCR.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Kibice motorsportu w Malezji otrzymali w ledwie jeden weekend solidną dawkę emocji. Motocykliści mieli bowiem zaplanowany 8-godzinny wyścig (skrócono go wskutek fatalnych warunków pogodowych), a następnie w niedzielę obejrzeli aż trzy wyścigi FIA WTCR.

Weekend w Malezji najlepiej pokazał, jak Eurosport Events potrafi podejść logistycznie do organizowanych przez siebie imprez. Za jednym razem i jedną opłatą do Malezji wybrali się kamerzyści, producenci i wszystkie inne osoby pracujące przy organizacji eventów. To zmniejszyło m.in. opłaty za całą logistykę. Można by przecież zorganizować FIM EWC i FIA WTCR w dwóch różnych terminach, ale wtedy koszty byłyby znacznie większe, przez co firma mogłaby na tym nie zarobić.

I dlatego też kibice żużla powinni być gotowi na zmianę. Może się okazać, że od roku 2022 cykl SGP będzie dodatkiem do innych ważnych imprez organizowanych przez Eurosport Events. Bo tak akurat będzie taniej i sprawniej pod względem logistycznym. Bo np. motocykle żużlowców uda się zapakować do jednego samolotu z samochodami WTCR.

To ma swoje plusy, bo w ten sposób łatwiej będzie zorganizować zawody w krajach, w których do tej pory żużla nie było albo też zabieranie tam sprzętu było nieopłacalne. W ten sposób otwiera się furtkę dla żużla w Ameryce Północnej, Azji czy Australii.

Czytaj także: Zawodników Fogo Unii czeka przykra niespodzianka

Czy oznacza to chociażby rozgrywanie turniejów SGP w inne dni niż sobota? Tego na razie nie wiemy, ale nadchodzi rewolucja i kibice muszą być gotowi na wszystko.

Komentarze (8)
avatar
Only Retro Speedway
18.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To akurat dobry pomysł. Trzeba pamiętać, że to żużel jest ubogim krewnym większości tych imprez o których mowa. Inny niezły pomysł który się pojawił w FIM, to żeby po rundzie SGP jechały sideca Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy nowy gospodarz turnieju będzie chciał coś wprowadzić nowego.Za pewno promotor chce zarobić na ,,kolejnych rundach ,,GP,, Na początek plany ambicje wielkie ,Nie zawsze się to gospodarzowi Czytaj całość
avatar
gracz speedwayrulez.com
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mogli by pomyśleć o Holandii tu też jest dużo kibiców żużla 
Nίghtmare
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tszy komenty do opisu uszatego kuczery ... chyba innych użytkowników aż zatkało 
avatar
Zawsze My
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
już to w tym roku proponowałem aby żużel stał się swoistym supportem przy dużych imprezach motoryzacyjnych