Pech Falubazu - relacja z II rundy MDMP w Ostrowie
Młodzieżowcy z województwa lubuskiego po raz drugi zdecydowanie górą nad swoimi kolegami z Wielkopolski. To właśnie drużyny z Gorzowa i Zielonej Góry pomiędzy sobą stoczyły batalię o triumf w II rundzie MDMP w Ostrowie grupy IV. Jej losy rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej gonitwie.Na wygranej bardzo zależało zawodnikom Falubazu, którzy w I rundzie na własnym torze osłabieni brakiem kontuzjowanego Grzegorza Zengoty dość znacznie ulegli gorzowianom. Popularny "Zengi" wrócił już na tor i w Ostrowie pokazał się dobrej strony zdobywając komplet punktów.
Po sześciu gonitwach 5 "oczek" przewagi miał zespół Caelum Stali. Taki dystans wziął się z pecha zielonogórzan, a mianowicie startującego w barwach Falubazu, Grzegorza Stróżyka. W gonitwie drugiej jechał do mety po pewne 2 punkty, ale zanotował upadek na ostatnim wirażu. Drugi łuk ostrowskiego toru okazał się dla Stróżyka także nieszczęśliwy w biegu numer 5, kiedy uderzył w dmuchaną bandę na pierwszym okrążeniu. Falubazowi uciekło kilka cennych punktów, ale po 4. z rzędu indywidualnych triumfach zielonogórzanie po 10. gonitwie objęli prowadzenie w zawodach. Do końca imprezy trwała już emocjonująca walka o zwycięstwo. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim biegu dnia. Przed nim Falubaz miał 33 punkty, a zespół Caelum Stali 32. W najważniejszej gonitwie w szeregach obu ekip wystartowali Patryk Dudek i Łukasz Cyran. Zielonogórzanin po starcie uciekł swojemu rywalowi i gdy wydawało się, że zgarnie 3 "oczka" na wagę triumfu na trzecim okrążeniu zanotował defekt. Skorzystali na tym inni rywali, a najlepiej wyszedł na tym Kacper Gomólski, który na ostatnim wirażu minął dwójkę przeciwników i dojechał do mety, jako pierwszy. Drugi był Cyran, i to zadecydowało, że gorzowianie zaledwie o 1 "oczko" w całych zawodach byli lepsi od Falubazu.
W cieniu rywalizacji o triumf w imprezie toczyła się walka o 3. miejsce w zawodach. Zawodnicy z Ostrowa i Gniezna odstawali od swoich kolegów z ekstraligi. Bardzo rzadko toczyli z nimi potyczki jak równy z równym. Dwukrotnie psikusa Lubuszanom sprawił Łukasz Sówka. Reprezentant Lazura po atakach na pierwszym wirażu odbierał punkty kolejno w gonitwach 3. i 13. Patrykowi Dudkowi i Mateuszowi Łukowiakowi. W pierwszej części zawodów dobrze wiodło się Patrykowi Pawlaszczykowi. W zespole Startu Gniezno poza wspomnianym Gomólskim i próbującym ścigać przeciwników Marcelem Kajzerem pozostała dwójka była tylko tłem dla rywali.
Drużyna Caelum Stali triumfowała po raz drugi z rzędu i pewnie przewodzi w tabeli grupy IV. Do rozegrania pozostały jeszcze imprezy w Gnieźnie i Gorzowie. Czy sytuacja ta jeszcze może ulec zmianie? Walkę do samego końca zapowiadają dobrze im znani zielonogórzanie.
Końcowa klasyfikacja:
I. Caelum Stal Gorzów 34 pkt.
5. Łukasz Cyran (2,3,3,2) 10
6. Paweł Zmarzlik (3,2,2,2) 9
7. Adrian Szewczykowski (2,2,1,2) 7
8. Mateusz Mikorski (2,1,2,3) 8
II. Falubaz Zielona Góra 33 pkt.
13. Patryk Dudek (1,3,3,d) 7
14. Grzegorz Zengota (3,3,3,3) 12
15. Janusz Baniak (3,2,3,3) 11
16. Grzegorz Stróżyk (0,w,-,-) 0
20. Mateusz Łukowiak (2,1) 3
III. KM Lazur Ostrów 16 pkt.
1. Patryk Pawlaszczyk (3,2,1,1) 7
2. Emil Idziorek (1,1,1,0) 3
3. Łukasz Sówka (2,d,0,2) 4
4. Piotr Szóstak (d,-,0,-) 0
17. Patryk Kociemba (1,1) 2
IV. Start Gniezno 13 pkt.
9. Kacper Gomólski (d,3,2,3) 8
10. Marcel Kajzer (1,1,1,1) 4
11. Marcin Wawrzyniak (0,0,0,0) 0
12. Maciej Fajfer (1,0,0,d) 1
Bieg po biegu:
1. Zengota (66,10), Cyran, Fajfer, Szóstak (d/4)
2. Zmarzlik (66,82), Sówka, Dudek, Wawrzyniak
3. Baniak (65,40), Mikorski, Idziorek, Gomólski (d/4)
4. Pawlaszczyk (67,25), Szewczykowski, Kajzer, Stróżyk
5. Gomólski (67,90), Zmarzlik, Kociemba, Stróżyk (w/u)
6. Cyran (68,08), Baniak, Kajzer, Sówka (d4)
7. Dudek (66,10), Szewczykowski, Idziorek, Fajfer
8. Zengota (66,14), Pawlaszczyk, Mikorski, Wawrzyniak
9. Dudek (67,00), Mikorski, Kajzer, Szóstak
10. Zengota (66,70), Gomólski, Szewczykowski, Sówka
11. Cyran (66,92), Łukowiak, Idziorek, Wawrzyniak
12. Baniak (66,96), Zmarzlik, Pawlaszczyk, Fajfer
13. Mikorski (66,42), Sówka, Łukowiak, Fajfer (d/4)
14. Baniak (66,09), Szewczykowski, Kociemba, Wawrzyniak
15. Zengota (66,20), Zmarzlik, Kajzer,
16. Gomólski (66,90), Cyran, Pawlaszczyk, Dudek (d/1)
NCD: Janusz Baniak w biegu numer 3 (65,40 sek)
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
Widzów: 200
-
zgadzam się z sovvv Zgłoś komentarz
po co stróżyk nie potrzeba nam finału tylko żeby młodzi się objeżdzali. Ostatnio 4 zdało egzamin, jeden ma kontuzje to i tak 3 zostaje w domu a obcy sie wywraca -
sovvv Zgłoś komentarz
Pytanie: po co Falubaz ściąga na MDMP takiego Stróżyka? Mało mają w ZG łebków którzy mogliby się w takich zawodach objeżdżać? -
adi falubaz Zgłoś komentarz
Baniak reaktywacja :D -
WHITE ZG Zgłoś komentarz
skoro ma jeszcze rok juniorki to w przyszlym roku bedzie z rywalizował o miejsce w skladzie tak trzymac, i kto powiedział ze Baniak to slaby jest? -
Rusty Zgłoś komentarz
Ludzie skumajcie w końcu że Jasiu to rocznik 1989 i ma jeszcze rok juniorki przed sobą. -
Andrzej Jakowlew Zgłoś komentarz
szaleje na tych samych maszynach co w zawodach:) oby tak dalej to za rok z dudkiem będziemy mieli fajny duet łepków :D -
wartyfan Zgłoś komentarz
piękna sportowa walka Zielona - Gorzów!! -
fan Grzesia Zgłoś komentarz
Grzesiu Stróżyk jak zawsze: albo wystrzeli jak rakieta...albo ...walczy z motocyklem i torem i zalicza glebę lub bandę!!! NIESTETY!!!!! -
do tylko_Falubaz Zgłoś komentarz
Jasiu za rok będzie jeszcze juniorem. Ma 20 lat -
TYLKO_FALUBAZ Zgłoś komentarz
przez całą karierę juniora cieniował a teraz jest jego ostatni rok juniora i szaleje ,przykre bo za rok będzie seniorem i skończy w 1 lidze a tak by miał szansę razem z dudkiem opanować ligę młodzierzową.Poprostu nic dodać nic ująć Falubaz ma najlepszą szkółkę i trenera szkółki który daje tym chłopakom całe serce na torze jakie ma byłem widziałem na te treningi szkółki aż miło popatrzeć -
Fizior Zgłoś komentarz
składzie ale jeśli się pokarze to ciekawie mogło by być... -
marcinFALUBAZ Zgłoś komentarz
garści. Ale Falubaz walczy do końca!!! -
crank-gorzów Zgłoś komentarz
jechać i zamyka stawkę pół okrążenia za pozostałymi.Pamiętam jak np. Protas na meczu w Gorzowie, oj dawno to już było,Widać było że ma ambicje, że chce, ale nie ma na czym i to była męczarnia, tym bardziej że nawet jego właśni kibice wysmiewali.Ale był ktoś mądry kto widział i go dosprzętowił. 2 lata pózniej był zawodnikiem z którym wszyscy się liczyli.I myślę że u was nie Zengi, nie Dudek a właśnie Baniak będzie błyszczał, a u nas Cyran.Możesz się nie zgodzić , ale obaj przypominają mi młodego Śwista, obaj tak samo kombinują na torze.Jeszcze umiejętności i sprzęt nie te ...ale coś z nich będzie.