Żużel. Karol Ząbik rezygnuje z funkcji trenera juniorów w Apatorze Toruń

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Karol Ząbik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Karol Ząbik

Karol Ząbik dość niespodziewanie ogłosił, że rezygnuje z funkcji trenera w eWinner Apatorze Toruń. Powodem takiej decyzji mają być sprawy prywatne.

Karol Ząbik pracował w eWinner Apatorze Toruń przez ostatnie dwa sezony, jako trener juniorów. Zastąpił na tym stanowisku Roberta Kościechę, któremu nie po drodze było z ówczesnym menadżerem drużyny - Jackiem Frątczakiem. Wydawało się, że współpraca klubu z byłym Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów będzie trwać przez wiele lat, jednak niespodziewanie, na niespełna trzy miesiące przed startem sezonu, Ząbik poinformował na swoich mediach społecznościowych, że rezygnuje z pełnienia funkcji trenera.

"Chciałbym poinformować, że z przyczyn prywatnych musiałem zrezygnować z pełnienia funkcji trenera w Klubie Sportowym Toruń. Decyzja, którą podjąłem była dla mnie bardzo trudna. Przez długi czas biłem się z myślami, zastanawiałem się jak to wszystko rozwiązać. Niestety w chwili obecnej nie jestem w stanie poświęcić się w 100 proc. karierze trenera" - poinformował Ząbik.

Zobacz także: Żużel. Minęło już 10 lat! Gollob był mistrzem, Unia miała złoto, a w Rzeszowie jechali o dziewiątej rano

Wychowanek Apatora podkreślił również, że praca w klubie była dla niego przyjemnością i liczy na dobre występy toruńskiej młodzieży w następnych latach.

"Zostawiam chłopaków w dobrych rękach. Mam nadzieję, że będą w przyszłości stanowili o sile toruńskiej formacji młodzieżowej. Na chwilę obecną w szkółce trenuje kilkunastu chłopaków, z których część, w co głęboko wierzę, będziemy w niedalekiej przyszłości oklaskiwać na żużlowych torach" - napisał w dalszej części postu informującego o jego decyzji.

Karol Ząbik podkreślił również, że rozstaje się z klubem w bardzo dobrych relacjach, a jeśli będzie taka potrzeba, może on służyć pomocą menadżerowi Tomaszowi Bajerskiemu. Jego decyzja jest jednak dość zaskakująca, szczególnie, że do startu rozgrywek zostały niespełna trzy miesiące, a zawodnicy mają za sobą pierwsze przygotowania pod kątem sezonu 2020. Apator Toruń podziękował za współpracę oraz życzył powodzenia byłemu już trenerowi młodzieży. Na ten moment nie jest wiadome, kto przejmie funkcję zwolnioną przez Ząbika.

Zobacz także: Żużel. Betard Sparta więźniem Daniela Bewley’a. Czy Brytyjczyk udźwignie presję?

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar bez Sebastiana Rozwadowskiego. Zaatakowała go tajemnicza choroba

Komentarze (25)
avatar
Bawarczyk
17.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja nie jestem zaskoczony decyzja Karola ! Mysle, ze postapil slusznie. Karol, zycze powodzenia w zyciu prywatnym ! 
avatar
RECON_1
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż, tak po prawdzie to pod okiem zabika torunscy juniorzy nie rozblysli, więc może to też jest przyczyną odejścia? 
avatar
Snake w Nice
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzięki za wszystko Karol. :-) 
avatar
Penhall
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gwiazda forum znów widzi Przemysława.Informatyk mu pewnie IP sprawdził. 
avatar
RychuApator
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Puszak miał propozycje zostania trenerem ale odmówił