Obóz gorzowskiego zespołu odbędzie się w dniach 5-10 lutego. Jeśli chodzi o lokalizację, tu nastąpiła pewna zmiana, bowiem przed rokiem truly.work Stal Gorzów zorganizowała zgrupowanie w Szklarskiej Porębie. Teraz postawiono na czeski Szpindlerowy Młyn.
- Główną częścią obozu będzie integracja zawodników. Trudno sobie wyobrazić, że w pięć dni zbuduje się wielką kondycję, ale żużlowcy będą uczestniczyć w czynnych zajęciach na obiektach na miejscu i w terenie - tłumaczy Stanisław Chomski.
- Skupimy się też nad wypracowaniem komunikacji w zespole, omówimy to, co w minionym sezonie szwankowało i to, jakimi środkami będziemy wspierać się w dążeniu do jak najlepszego wyniku w 2020 roku - dodaje trener gorzowian.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Po zakończeniu obozu w Szpindlerowym Młynie żużlowcy truly.work Stali wrócą do indywidualnych treningów (takie zajęcia praktykują zawodowcy, młodzież trenuje na miejscu pod okiem Piotra Palucha), na przełomie lutego i marca planowane są z kolei pierwsze jazdy na torach w Europie. O ile pozwoli na to pogoda.
Generalnym sprawdzianem przed rozpoczęciem nowego sezonu w PGE Ekstralidze będzie Memoriał Edwarda Jancarza, który zostanie zorganizowany 28 marca. W międzyczasie do Gorzowa być może zawita szwedzka Vetlanda Speedway.
Zobacz też:
Żużel. Kibice Stali Gorzów na meczach PSŻ-u Poznań? Terminarz jest idealny, więc kluby chcą to wykorzystać
Żużel. Oni zmienili życie prezesa Stali Gorzów. Skromny mistrz, król elokwencji i duże dziecko z Danii