Żużel. Prezydenci biorą sprawy w swoje ręce. Chcą, by ich zdanie było ważne dla PZM

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: kibice w Gnieźnie
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: kibice w Gnieźnie

Prezydenci żużlowych miast biorą sprawy w swoje ręce. Chcą mieć partnerskie relacje z Polskim Związkiem Motorowym i móc wpływać na zapadające decyzje, a nie tylko spełniać wymogi regulaminowe.

Od jakiegoś czasu prezydenci żużlowych miast spotykają się i debatują o tym, co zrobić, by uzyskać realny wpływ samorządów na decyzje podejmowane w zakresie finansowania żużla. Ostatnie z takich spotkań odbyło się na początku stycznia w Gnieźnie. Brali w nim udział samorządowcy z ekstraligowych, pierwszoligowych i drugoligowych miast, a także prezydent miasta Świętochłowice i reprezentanci Polskiego Związku Motorowego - Piotr Szymański (przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego) i Wojciech Stępniewski (prezes PGE Ekstraligi).

Czytaj także: Jazda w Polsce to jego marzenie. Chce stać się samowystarczalny

Podczas spotkań przedstawiciele żużlowych miast wymieniali spostrzeżenia i starali się wypracować wspólne stanowiska. W ogromnej większości przypadków za stadionową infrastrukturę odpowiadają samorządy i to właśnie one muszą spełniać regulaminowe wymagania, co wiąże się z niemałymi kosztami. Wobec tego samorządowcy chcą mieć realny wpływ na ustalenia wprowadzane w polskim żużlu.

W kontekście trudności, z jakimi przyszło się mierzyć wielu samorządom podczas konstruowania tegorocznych budżetów, rodzą się ogromne obawy o możliwość pojawiania się w przyszłości jeszcze większych problemów. Przedstawiciele miast są zgodni, że warto w ten sport inwestować, ale chcą uzyskać status prawdziwego partnera w rozmowie ze związkami sportowymi oraz podmiotami komercyjnymi zarządzającymi ligami zawodowymi.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Prowadzone rozmowy na temat zracjonalizowania i urealnienia zasad związanych z finansowaniem tego sportu, zrodziły pomysł powołania stowarzyszenia. Podczas spotkania zorganizowanego w Gnieźnie przedstawicielom miast została wręczona wstępna wersja jego statutu. Póki co nie wiemy, co zostało w niej opisane. Zarys dokumentu ma być jeszcze analizowany i modyfikowany.

Zapadła już deklaracja wobec kolejnego spotkania samorządowców. Odbędzie się ono 18 lutego w Zielonej Górze. Samorządowcy oczekują partnerstwa w relacjach z Polskim Związkiem Motorowym oraz spółką Ekstraliga Żużlowa Spółka z o.o. poprzez włączenie w dyskusję i opiniowanie proponowanych zmian. Wyrażają przy tym chęć prowadzenia dalszych rozmów na temat przyszłości czarnego sportu.

Miasto Tarnów policzyło...

Rozważając ten wątek, warto zwrócić uwagę na wydatki, jakie ponoszą samorządy z uwagi na wymogi regulaminowe. Skupmy się na analizie wykonanej przez miasto Tarnów, która dotyczy przebudowy Stadionu Miejskiego w Tarnowie. Jak wyglądają potrzeby i planowane koszty?

Stadion musi zostać wyposażony w agregat prądotwórczy zapewniający podtrzymanie energii niezbędnej na oświetlenie obiektu - niezależnie czy obiekt ma drugie niezależne źródło zasilania, czy nie. Ponadto obiekt powinien posiadać trzy pojedyncze stanowiska radiowe oraz sześć podwójnych dla komentatorów TV, co, zdaniem tarnowskich samorządowców, wydaje się być przesadzoną liczbą w kontekście większości imprez.

Ponadto na zwiększenie kosztów inwestycji wpływają takie wymogi jak realizacja dwóch studiów TV, stworzenie pomieszczenia z aneksem sanitarnym na potrzeby ekipy TV niezbędne do zorganizowania odprawy redakcyjnej, garderoby itd. (mały wpływ), a także liczba kamer TV podczas meczów.

Z dużymi wydatkami wiąże się zakup dwóch telebimów - koszt samej podkonstrukcji to 30.268,29 zł netto. Jeżeli chodzi natomiast o oświetlenie stadionu, to tutaj winno utrzymać się je na poziomie 1800 luxów w przypadku toru i płyty, a także 1200 luxów nad parkiem maszyn. Dodatkowo wymagane jest podtrzymanie oświetlenia w przypadku zaniku napięcia przez agregat prądotwórczy - niezależnie od tego, czy dla obiektu jest zasilanie dwustronne, czy nie, co generuje kolejne wydatki.

Idąc dalej w temacie oświetlenia. Tutaj tarnowianie wyliczyli, że potrzebują blisko dziewięciu i pół miliona! Fundamenty masztów oświetleniowych to koszt 805.921,82 zł netto + 288.628,27 zł netto; maszty - 4 szt. 3.622.784,31 zł netto; oświetlenie korony stadionu - dach nad budynkiem A - 444.601,83 zł netto; instalacje elektryczne - wieże projektowe 2.624.028,06 zł netto, instalacja oświetleniowa – 1.799.450,58 zł netto. Co daje razem - 9.585.414,87 zł netto.

W analizie miasta Tarnów znalazło się również słowo o trybunie (strefa VIP). Wymagane jest zaprojektowanie pomieszczenia na 500 osób VIP oraz dodatkowo dziesięciu lóż ośmioosobowych. Zdaniem tarnowian, w przypadku większości imprez nie będzie takiego grona widzów VIP. Koszt trybuny budynku głównego to aż 13.477200,13 zł netto.

Na zwiększenie kosztów tej inwestycji wpływają takie wymogi jak:

- loże i strefa VIP powinna zostać wyposażona w ekrany LED, zarządzane ze stanowiska DJ, w ramach systemu CCTV umożliwiającego emisję reklam;
- nad wejściami na sektory powinny być zlokalizowane ekrany LED, zarządzane ze stanowiska DJ, w ramach systemu CCTV umożliwiającego emisję reklam;
- obowiązek posiadania trybuny na miniumum 2000 miejsc (koszt zadaszenia 2.033.749,15 zł). Według tarnowian konieczność zadaszenia trybuny jest wątpliwa, bo i tak podczas deszczu zawody nie są organizowane.

Przedstawiciele miasta Tarnów zaznaczyli ponadto, że koszty inwestycji zwiększa także obowiązek wykonania niezbędnych pomieszczeń na wieżyczce sędziowskiej dla sędziego zawodów, sekretarza zawodów wraz ze sprawozdawcą EŻ, koordynatora TV, chronometrażysty i spikera zawodów, obsługi telebimów, DJ-ów, a także osoby rejestrującej przebieg zawodów w formie wideo. We wszystkich pomieszczeniach muszą zostać stworzone miejsca do pisania.

Niemałe wydatki miasta Gniezna

Warto także przyjrzeć się wydatkom, jakie w związku z modernizacją infrastruktury poniosło w ostatnich latach miasto Gniezno. 2017 rok przyniósł następujące zmiany na gnieźnieńskim stadionie:

- modernizacja bandy (panele absorbujące energię kinetyczną) - 55.000 zł brutto (dotacja celowa z UM)
- modernizacja bandy (panele absorbujące energię kinetyczną - 22.650 zł brutto
- zakup kickboardów i gumy na bandy - 19.803 zł brutto
- prostowanie band, studnie - 12.299,95 zł brutto
- naprawa nagłośnienia - 6.967,95 zł brutto
- wynajem bandy pneumatycznej - 58.500 zł brutto
- roboty elektryczne - 54.120 zł brutto
- zakup pawilonu - 12.300 zł brutto
- odwodnienie stadionu - 150.000 zł brutto (środki z budżetu Miasta)

Sporo pieniędzy gnieźnieński samorząd przeznaczył na stadion również w roku 2018:

- modernizacja bandy (panele absorbujące energię kinetyczną) - 67.987 zł brutto (dotacja celowa z UM)
- remont bandy drewnianej - 11.300 zł brutto
- naprawa pulpitu sędziowskiego - 8.610 zł brutto
- rozbudowa CCTV - 39.999,60 zł brutto (dotacja celowa z UM)
- wynajem bandy pneumatycznej - 56.580 zł brutto
- wymiana baterii w UPS - 16.236 zł brutto

A jak to wyglądało w minionym roku?

- zakup i montaż kołowrotków wejściowych na stadion - I etap - 110.000 zł brutto (dotacja celowa UM)
- mobilny system biletowania do kołowrotków - 20.000 zł brutto (dotacja celowa UM)
- wymiana bandy żużlowej (I etap) - 11.970 zł brutto
- rozbudowa i modernizacja infrastruktury: wymiana bandy drewnianej (II etap), 2 zegary, dwie bramy, okablowanie strukturalne dla: monitoringu kas, kamery start-meta, infrastruktury internetowej - 60.000 zł brutto (dotacja celowa UM)
- wzmocnienie wieżyczki - 11.685 zł brutto

Jak klaruje się natomiast sytuacja w kontekście finansowania żużla przez miasto Gniezno w 2020 roku? - W budżecie miasta Gniezna na rok 2020 środki przeznaczone na sport zostały utrzymane na tym samym poziomie, co w roku ubiegłym. O finansowaniu poszczególnych dyscyplin będzie decydowała powołana przez prezydenta Komisja Konkursowa oceniająca zgłaszane w ramach otwartego konkursu oferty na realizację zadań publicznych z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej i sportu w mieście Gnieźnie - informuje Joanna Ligierska-Sadło, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Gnieźnie.

Czytaj także: Nowa rola Maksima Bogdanowa. Czy to definitywny koniec kariery?

Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim zdaniem ,GKSŻ ,PZM ,prezesi klubów prezydenci miast powinni razem współpracować ,na każdej płaszczyźnie wtedy można było osiągać lepsze rezultaty Nie tylko robić wymogi drugiemu wyciągać Czytaj całość
avatar
motogonki
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Właśnie miasta są od tego by wymogi stadionowe i standardy zapewnić. Wymagania kibica rosną, wraz z postępem technologicznym. Z kolei jestem przeciwny wydawania miejskich pieniędzy na kluby zaw Czytaj całość