Polscy kibice przy okazji wielu imprez rangi światowej udowodnili, że należą do ścisłej światowej czołówki. Atmosfera tworzona przez polskich kibiców między innymi podczas spotkań siatkarskiej Ligi Światowej przyniosła im sławę na cały świat. Nie inaczej jest w przypadku sportu żużlowego. Polska od lat uznawana jest za potęgę światowego speedwaya. Wraz z dobrymi wynikami polskich reprezentantów idzie zainteresowanie kibiców zawodami ligowymi i rangi światowej. Dziesiątki tysięcy kibiców podczas rund cyklu Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata spowodowały, że polscy organizatorzy i kibice zasłużyli na najwyższe oceny od władz światowego speedwaya.
Doping polskich kibiców podczas Grand Prix Europy
Przed nami kolejne święto polskiego i światowego speedwaya. Jeszcze nigdy półfinały Drużynowego Pucharu Świata nie były tak emocjonujące jak te w Vojens i Peterborough. Wyrównane składy zespołów zaowocowały tym, że na torze praktycznie w każdym biegu oglądaliśmy dużo walki. Jeszcze większa walka zapowiada się o wejście do sobotniego finału w Lesznie, w którym czekają już Polacy i niespodziewanie Rosjanie. W barażu naprzeciw siebie staną trzy bardzo mocne zespoły z Australii, Danii i Szwecji. Jeden z nich będzie musiał pogodzić się z porażką. Nie można zapomnieć również o nieobliczalnych Brytyjczykach, którzy są w stanie pokusić się o niespodziankę.
Obecność kobiet wśród kibiców jest nieodzownym elementem imprez żużlowych
Żużel to przede wszystkim sport drużynowy. Kibice niejednokrotnie udowodnili, że identyfikują się przede wszystkim z występami reprezentacji i poszczególnych zespołów. O tym jak bardzo ich doping wpływa na postawę zawodników przekonuje trener polskiej ekipy Marek Cieślak. - W Peterborough, gdzie mieszka dużo Polaków mieliśmy namiastkę tego, czego spodziewamy się Lesznie. Doping kibiców bardzo nam pomógł. Zawodnicy jechali uskrzydleni. Głęboko wierzymy i apelujemy do kibiców o pomoc podczas zawodów. To naprawdę nam bardzo pomaga. Obserwując zawodników, których wybrałem do reprezentacji wiem, że gdy zobaczą pełen stadion dopingujących ich z cały sił, będą walczyć do ostatnich sił, aby sięgnąć po złoty medal - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.
Oprawa Grand Prix Polski
Polscy kibice mają niewiele okazji do radości z występów reprezentantów wszystkich dyscyplin. Żużel jest wyjątkiem. To właśnie w tej dyscyplinie każdego roku sięgamy po medale mistrzostw świata. To właśnie w Lesznie będzie okazja, aby na własne oczy zobaczyć być może jeden z największych sukcesów drużynowych sezonu 2009. Kibiców żądnych wrażeń i identyfikujących się z polską reprezentacją nie może tam zabraknąć. Podobnie zresztą jak na barażu, który będzie przedsmakiem ogromnych żużlowych emocji, jakie czekają kibiców podczas sobotniego finału DPŚ w Lesznie.