Początek zawodów zgodnie z planem

sam nie był zawiedziony swoimi wynikami? Czy myślicie, że zakładając biało-czerwony kewlar z orłem nie czuł brzemienia odpowiedzialności i nie pragnął zwycięstwa? A może wy w ogóle nie myślicie? To możliwe, biorąc pod uwagę liczbę zamroczonych alkoholem "kibiców" jakich widziałem na stadionie. Przepraszam, ale zaprzeczacie tezie o wyższości kibiców żużla nad kibicami piłki nożnej. Dzisiaj Orzeł wysłał Byki, by pokonały Kangury. Kasprzak i Hampel nie zawiedli, to prawda, byli filarami, na których oparł się zespół, ale to było zwycięstwo zespołu, a nie dwóch zawodników. Polacy wygrali 1. punktem. Kto go zdobył? Czyj punkt i w którym momencie zdobyty zadecydował o zwycięstwie? Odpowiadam: KAŻDY! Każdy punkcik zdobyty w tych zawodach był na wagę tego zwycięstwa, więc proszę o więcej szacunku dla Zwycięzców.

jednak spore wyroznienie daje Jarkowi!!

rozpaczy-zawodnik ktory wystepuje w GP przez wiele lat zdobywa tyle punktow,mniej o Miedzinskiego?Dzis dziekujemy naszym zuzlowcom ale niestety nie wszyscy pokazali to co powinni.Brawo Hampel,Kasprzak!

choć nie wychodziło, PEPE to totalne nieporozumienie w polskiej kadrze... Najważniejsze że POLSKA WYGRAŁA w LESZNIE, w stolicy i mekce polskiego żużla! Wielkie brawa dla organizatorów za to, że to się w ogóle odbyło.

oplacalo sie trzeba sie cieszyc ze ZŁOTA!

który ciągną swoją drużynę.

ŻE TEJ SIERMIĘDZE MOTOR POŻYCZYŁEŚ!!!!!!!

startu zawodnikowi, a joker tak, jak zawodnik wystartuje z 15 m za innymi zawodnikami. Gdzie tu sprawiedliwość ?

ma????!!!! Musi pożyczać???!!!! Przecież dostali kasę na dosprzętowienie, na co ją wydał?!!!! Teraz pieniądze z nagrody za puchar powinien oddać Kasprowi, bo to dzięki niemu udalo mu się wygrać!!!!!