Żużel. Gwiazda Tele Gry prosi o pomoc dla Włókniarza. "Ja płacę lożę VIP"

Żużel. Trudne rozmowy prezesów z gwiazdami. 200 tysięcy za podpis i 2,5 tysiąca za punkt to za mało

Koronawirus w dalszym ciągu stanowi ogromne zagrożenie, ale jeśli sytuacja nie ulegnie drastycznemu pogorszeniu, PGE Ekstraliga wystartuje za kilka tygodni. Kluby mają czas, aby dogadać się z zawodnikami, bo konieczne są cięcia płac. Do tego dojdzie kwarantanna. Jak wszystko przebiegnie pomyślnie, ruszamy 12 czerwca. Tego dnia Eltrox Włókniarz Częstochowa podejmie MrGarden GKM Grudziądz. Bez widzów na trybunach.

W takiej sytuacji apel do fanów częstochowskich Lwów wystosował Ireneusz Bieleninik, konferansjer, znany prezenter telewizyjny, prowadzący przed laty programy interaktywne, przez wielu rozpoznawany także z reklamy płynu do mycia naczyń. Bieleninik jest z Częstochowy i kibicuje Włókniarzowi. Często pojawia się na meczach i z murawy prowadzi doping, kilka razy był też współprowadzącym prezentację.

Teraz jednak, w trudnych dla wszystkich czasach, zaproponował kibicom biało-zielonym, aby ci wspierali klub poprzez zakup biletów na miejsca, na które wybraliby się, gdyby była taka możliwość. Wszystko po to, aby klub w jak najmniejszym stopniu odczuł straty związane z brakiem publiczności. - Ja płacę lożę VIP. Choć biję się w piersi, miałem gratis - dodał w komentarzu.

- Pomóżmy klubowi, bo wiecie, że to sport kosztowny, ale dający naprawdę moc i siłę. To co, robimy? - powiedział Bieleninik na nagraniu w serwisie Facebook. Całość poniżej.