Żużel. Wybrzeże bije rekordy. Ich akcja na zrzutka.pl dała już prawie 70 tysięcy

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: tłumy na stadionie w Gdańsku
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: tłumy na stadionie w Gdańsku

Kilka klubów żużlowych prowadzi zbiórki wśród kibiców, mające na celu poprawę budżetu klubów w związku ze stratami spowodowanymi pandemią koronawirusa. Zdecydowanym liderem jest tu Zdunek Wybrzeże Gdańsk.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk najbardziej profesjonalnie spośród wszystkich klubów żużlowych podeszła do zbiórki kibiców. Pierwszoligowy klub znad morza w ramach akcji #WybrzeżeToWy zdecydował się zaproponować kibicom atrakcyjne pakiety.

Kibice wciąż mają okazję do otrzymania atrakcyjnych nagród, które zaczynają się od progów 30, 50 i 80 złotych - są to możliwość umieszczenia nazwiska na specjalnie przygotowanym przy okazji akcji muralu, karty do gry z wizerunkami 52 najwybitniejszych zawodników, którzy reprezentowali klub i okazjonalna koszulka. Po decyzji dotyczącej możliwości wpuszczenia kibiców na mecze, dano też możliwość gwarancji wstępu na 7 najbliższych meczów ligowych (za 230 złotych), za 1 000 złotych można było kupić krzesło wykonane z kevlaru Mikkela Becha.

Zazwyczaj dynamika tego typu zbiórek kończy się po kilku dniach, gdy pieniądze wpłacą najbardziej fanatyczni kibice. Tak było choćby w Ostrowie, Lesznie, Toruniu i Grudziądzu. Spośród tych ośrodków, zdecydowanie najwięcej uzbierał MRGARDEN GKM, który zasilił budżet klubu kwotą 38 691 złotych. W trzech pozostałych miastach zebrano mniej funduszy, a dodatkowo od trzech tygodni zbiórki zasilane są tylko symbolicznymi wpłatami.

ZOBACZ WIDEO Piękne wyścigi i groźne upadki. Zobacz kronikę 2. kolejki PGE Ekstraligi

Zdunek Wybrzeże Gdańsk zebrało 69 886 złotych, a duży wpływ miała na ten fakt wypuszczenie cegiełek uprawniających do wstępu na 7 najbliższych meczów ligowych. Minimum 230 złotych na ten cel wpłaciło 91 osób. W sumie wspierających akcję było aż 511 osób.

- Nie chcieliśmy jedynie prosić kibiców o przelanie pieniędzy, ale również dać im coś w zamian. Cieszy nas to, że fani wybrali różnego rodzaju nagrody. Od długiego czasu dostajemy sygnały zwrotne, że akcja #WybrzeżeToWy jeszcze bardziej zacieśniła relację klubu z kibicami - powiedział Mariusz Kędzielski, odpowiadający za tę akcję.

W warunkach żużlowych zbiórka robi olbrzymie wrażenie, jednak nie jest to ewenement w skali sportu w kraju. PGE VIVE Kielce, niedawny triumfator Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych ponad tydzień temu założył podobną zbiórkę w obliczu problemów finansowych klubu. W ramach akcji "Gramy Razem dla piłki ręcznej w Kielcach!" uzbierano 322 629 złotych z założonego 2,5 miliona. Tylko pozazdrościć.

Czytaj także: 
Canal+ liczył na większy głód żużla 
Jego noga była w ośmiu kawałkach

Komentarze (1)
dzohar
29.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje. Tak trzymać. To nasz jedyny ŻUŻEL na północy Polski i musi żyć, fani znad morza tego potrzebują i to widać.