Żużel. Udane wejście Chrisa Holdera do Betard Sparty Wrocław. Australijczyk uratuje wrocławian?
Sytuacja Betard Sparty Wrocław w PGE Ekstralidze nie jest najlepsza. Promykiem nadziei po meczu z RM Solar Falubazem Zielona Góra może być występ Chrisa Holdera. Australijczyk zdobył więcej punktów, niż zakładała większość ekspertów.- Miałem okazję startować jeden bieg w meczu z Chrisem - wspominał w nSport+ Maciej Janowski po spotkaniu z RM Solar Falubazem Zielona Góra. Przed laty obecny kapitan Betard Sparty tworzył z Australijczykiem parę juniorską.
- Fajnie, że przyszedł do naszej drużyny i nas wspiera. Na pewno będzie to duża pomoc - dodał Janowski, a spotkanie z zielonogórzanami zakończyło się remisem 45:45 i nawet jeśli to rozczarowanie dla gospodarzy, to bez punktów Holdera czekałaby ich porażka.
ZOBACZ WIDEO Dudek: Jakbym miał 100 tysięcy dolarów, dałbym Anderssonowi, żeby wrócił
Już po jednym spotkaniu można stwierdzić, że mistrz świata z sezonu 2012 będzie dla Betard Sparty większym wzmocnieniem niż Bewley, skoro po ledwie dwóch treningach na Stadionie Olimpijskim był w stanie zdobyć 8 punktów i bonus. To wynik do jakiego Bewley w tym roku nawet się nie zbliżył.
Problem w tym, że nawet niezły występ Holdera nie dał Betard Sparcie zwycięstwa w całym spotkaniu. - Chyba mieliśmy problemy z dopasowaniem do nawierzchni. Ten tor przy takiej pogodzie stał się betonowy i wszyscy to widzieli. Widowiskowej jazdy nie było za dużo, ale za nami super zawody. Drużyna z Zielonej Góry mocno nas napierała - skomentował Janowski przed telewizyjnymi kamerami.
We Wrocławiu muszą teraz trzymać kciuki za Holdera i... terminarz. Jeśli dojdzie do kolizji terminów Betard Sparty Wrocław i eWinner Apatora Toruń, to australijski żużlowiec nie będzie dostępny dla wrocławian. A bez niego trudno Betard Sparcie będzie walczyć o zwycięstwa, skoro ostatecznie nie udało się pokonać na własnym torze nawet RM Solar Falubazu.
Chyba że obudzi się Bewley. Brytyjczyk ostatnio dostał pomoc sprzętową od Taia Woffindena. Być może tego typu wsparcia potrzebował. Młody zawodnik może się jeszcze okazać potrzebny wrocławianom, jeśli zawieszony za problemy z kontrolą antydopingową zostanie Maksym Drabik.
Czytaj także:
Regulamin do poprawki po pożarze w Gorzowie
Woryna zaskoczony decyzją sędziego
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Holder 4 litwry sparcie uratowal.choc i curzytrk zrobil woecej niz sie prwnie po nim spodziewano... -
-STAN- Zgłoś komentarz
rezerwowego. A w tym sporcie kontuzje zawodników to nie pojedyncze przypadki. -
DżOn Zgłoś komentarz
formą pasująca do E-ligi -
Marcin WTS Zgłoś komentarz
Holder dziś dużo pomógł. Bewley raczej 8+1 by nie zrobił. -
RychuApator Zgłoś komentarz
Czyli wszystkie nasze mecze w sobotę ,pasuje elegancko -
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
Rusko już by dzwonił do Zmarzlika. -
jotefiks Zgłoś komentarz
Mogę się założyć, że jak utrzymają wynik meczu z Gorzowa to Rusko już podkłada rozpałkę we wrocławskiej rozdzielni prądu, żeby mieć kolejne pole do popisu heh. -
jaro1 Zgłoś komentarz
Jeśli któryś jedzie gorzej to trudno, taki jest sport. Co do Holdera to prezes Apatora jest chyba na tyle mądry by nie pozwolił mu jechać w najbliższy piątek. -
jotefiks Zgłoś komentarz
obowiązują. WTF?