Noty dla zawodników Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno:
Oskar Fajfer 5-. Bardzo dobry występ byłego zawodnika Wybrzeża Gdańsk. Oskar Fajfer był żużlowcem, który pojechał najbardziej zespołowo ze wszystkich i przywiózł aż cztery bonusy! Gnieźnianie wygrali różnicą dwóch punktów, a pięć biegów z Oskarem Fajferem zakończyło się wynikiem 20:10. Jeden z ojców zwycięstwa swojej macierzystej drużyny.
Jurica Pavlic brak oceny. Kolejny raz od początku był zastępowany przez bardzo dobrze jadącego Jakobsena. Nie było podstaw do tego, by odsunąć któregoś z zawodników w dalszej fazie meczu.
Oliver Berntzon 4+. Na początku meczu był niezwykle szybki. Po trzech seriach zawodnik, który wcześniej nie przepadał za gdańskim torem miał komplet punktów i za sobą zwycięstwo z Krystianem Pieszczkiem. Później jednak było już gorzej. Przyjechał ostatni w ważnym 13. biegu, na koniec zdobył jednak punkty na wagę zwycięstwa.
Timo Lahti 4. Zdobył 9 punktów i bonus, jednak był najmniej dynamicznie jeżdżącym seniorem Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu. To pokazuje też jaką siłę pokazali gnieźnianie w Gdańsku. Na pewno jednak nie może być niezadowolony ze swojej postawy.
ZOBACZ WIDEO Leigh Adams mu pomógł. Dzięki niemu junior Fogo Unii Leszno wie więcej
Adrian Gała 5-. Zaczął od wykluczenia po tym, jak bezpardonowo zaatakował Jacoba Thorssella. Z biegiem czasu było jednak coraz lepiej. Wygrał indywidualnie trzy biegi, w tym niezwykle ważne wyścigi numer 13 i 14. Prawdziwy harpagan na torze, walczył za dwóch i takiej postawy mogli zazdrościć mu gdańszczanie.
Damian Stalkowski 2-. Wygrał w pierwszym wyścigu z Alanem Szczotką, później już nie miał z kim za bardzo wygrywać. Był klasę gorszy od Karola Żupińskiego, z którym mierzył się dwukrotnie.
Mikołaj Czapla 1. Najsłabszy zawodnik w mecz. Wyjechał na tor trzykrotnie i tyle samo razy kończył na ostatnim miejscu. Na mały plus jego postępy w jeździe - w pierwszym wyścigu przyjechał daleko za rywalami walcząc o to, by nie wciągnęła go banda. Później jechał już płynnie, choć w bezpiecznej odległości od rywali.
Frederik Jakobsen 4+. Cichy bohater Startu. Podobnie jak Gała, walczył jak lew na torze. Przypłacił to upadkiem w 9. biegu, kiedy naciskał Kacpra Gomólskiego i upadł już po tym, jak go minął. Dał kolejny argument do tego, by jeździć od początku.
Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:
Kacper Gomólski 1+. Z pewnością wychowanek Startu ma potencjał do tego, by być liderem drużyny w eWinner 1. Lidze. Tego jednak nie pokazuje, choć widać że mocno się stara. Fakty są takie, że w meczu ze swoją macierzystą drużyną na torze pokonał jedynie Mikołaja Czaplę (Jakobsen w momencie upadku był już przed nim). Mały plus za rozprowadzenie rywali w 9. biegu na czym skorzystał Rasmus Jensen, on sam jednak znając swoje możliwości na pewno oczekuje od siebie o wiele więcej.
Rasmus Jensen 4-. Gdańszczanie mogą żałować tego, że Rasmus Jensen w jednym z biegów dotknął taśmy, gdyż jego osoba mogła przeważyć o zwycięstwie Zdunek Wybrzeża. Bardzo szybki i dynamiczny na torze, nie podołał jednak w ostatnim wyścigu, w którym od niego zależał końcowy rezultat meczu.
Peter Kildemand 2. Wydawało się, że Kildemand wraca do formy sprzed kilku lat. W meczu z gnieźnianami jednak poza jednym bardzo dobrym biegiem jechał bardzo słabo. Łącznie pokonał tylko jednego seniora rywali i dwóch juniorów. Oczekuje się od niego dużo więcej.
Jacob Thorssell 3-. Jak wyszedł dobrze spod taśmy wyglądało to dobrze, jeśli nie, miał jednak problemy na trasie. Dwa razy przyjeżdżał przed parą gospodarzy, jednak to było za mało. Wraz z Kildemandem przegrał podwójnie kluczowy 14. bieg.
Krystian Pieszczek 5. Najlepszy zawodnik Zdunek Wybrzeża, który jednak również nie ustrzegł się błędów. Wygrał jednak ostatni bieg i łącznie przywiózł 12 punktów i bonus. Gdyby Zdunek Wybrzeże wygrało, to on byłby noszony na rękach. Nie wszystko jednak od niego zależało.
Karol Żupiński 3. Zdecydowanie najlepszy z juniorów - wygrał wszystkie biegi, w których rywalizował z rówieśnikami. W przeciwieństwie do meczu z Unią nie pokonał jednak seniorów.
Alan Szczotka 2+. Na treningach prezentuje się doskonale, w meczu jednak czegoś mu brakuje. Dwa razy pokonał Mikołaja Czaplę, w biegu młodzieżowców pewnie pokonał go jednak Damian Stalkowski.
Robert Chmiel brak oceny. Rybniczanin wyjechał tylko na próbę toru, później nie dostał już szans. Na trybunach coraz głośniej mówi się o tym, że powinien zostać sprawdzony.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
Czytaj także:
Wybrzeże potrzebuje wstrząsu
Gnieźnianie wykonali plan w wyścigach nominowanych