[b]
Noty dla zawodników Eltrox Włókniarza Częstochowa [/b]
Jason Doyle 3. Bardzo przeciętna postawa mistrza świata z 2017 roku. W Grudziądzu nie zanotował żadnego indywidualnego zwycięstwa, a to w jego przypadku rzadkość. Nie był tak szybki jak liderzy gospodarzy, choć raz poradził sobie z Nickim Pedersenem. Swoje zrobił również w ostatniej gonitwie, gdy wyprzedził Kennetha Bjerre ratując remis. Warto zaznaczyć, że aż trzy biegi z udziałem Australijczyka zakończyły się porażkami - 2:4, 1:5, 1:5.
Rune Holta 2+. Wystąpił zaledwie trzykrotnie i niczym szczególnym się nie wyróżnił. Było go tylko stać na pokonanie najsłabszych zawodników MrGarden GKM-u. Zauważył to trener Marek Cieślak, który w czwartej serii zastąpił doświadczonego żużlowca młodym Miśkowiakiem i nie popełnił błędu. Nie spodobało się to Norwegowi z polskim paszportem, jednak forma wcale go nie broniła. Najlepsze lata kariery ma za sobą.
Fredrik Lindgren 4. Zdecydowanie najjaśniejsza postać w formacji seniorskiej częstochowian. Nie oznacza to jednak doskonałego występu, bo koledzy nie zawiesili mu zbyt wysoko poprzeczki. Szwed potrafi jeździć przy Hallera, dlatego spodziewano się po nim lepszej zdobyczy. Na samym starcie przywiózł "śliwkę" w mocno obsadzonym wyścigu, później było znacznie lepiej. To on sprawił, że Artiom Łaguta nie cieszy się z kompletu.
ZOBACZ WIDEO Ataki na Stal Gorzów. Działacz odpowiedział Termińskiemu i Cichorackiemu
Paweł Przedpełski 3. Zdobył kilka cennych "oczek", jednak we wcześniejszych starciach pokazał, że powinniśmy oczekiwać od niego więcej. Rozpoczął zawody od podwójnego zwycięstwa. W dalszej części spotkania - a dokładnie to w biegu ósmym - był o krok od pokonania Łaguty. Lider grudziądzan oglądał plecy seniora Eltrox Włókniarza przez ponad trzy okrążenia, ale dopiął swego. Przedpełski na sam koniec zdefektował na czwartej pozycji.
Leon Madsen 2. Oj, bardzo słaby mecz w wykonaniu Duńczyka. Przyzwyczaił kibiców spod Jasnej Góry do "dwucyfrówek", a w Grudziądzu uzbierał tylko 6 punktów z bonusem. Miał duże problemy z płynnym poruszaniem się po torze. Stracił pewną "trójkę", bo zanotował groźnie wyglądający upadek na prowadzeniu. Odbiło się to na końcowym rezultacie Madsena, jak i całej drużyny.
Jakub Miśkowiak 5+. Od dawna wiemy, że młodzieżowca częstochowian stać na wiele. Ale swoją jazdą sprawił, że ludzie znajdujący się na trybunach przecierali oczy ze zdumienia. Zaczął od trzeciej pozycji w biegu juniorskim, ale już wtedy pokazał, że jest szybki na dystansie. A co było dalej? Rewelacja! Radził sobie z czołowymi zawodnikami gospodarzy. Trener Cieślak nie miał wątpliwości, że warto zastąpić nim Runego Holtę.
Mateusz Świdnicki 4+. Dobry junior to połowa sukcesu. W składzie Eltrox Włókniarza jest jednak dwóch skutecznych młodzieżowców. Świdnicki w kapitalnym stylu wygrał bieg juniorski. Następnie dołożył jeszcze dwa trzecie miejsca, co miało wpływ na remis w całym spotkaniu. Częstochowianie uzyskali solidny rezultat w Grudziądzu właśnie dzięki młodzieżowcom - wynik 17:2 - jeśli spojrzymy na dokonania młodych zawodników - mówi wszystko. I to jeszcze na obcym torze!
Bartłomiej Kowalski brak oceny. Nie dostał szansy, więc nie może zostać oceniony.
Noty dla zawodników MrGarden GKM-u Grudziądz
Nicki Pedersen 5. Na torze w Grudziądzu jest pewniakiem i spełnia swoje zadanie. W pierwszej gonitwie był dość wolny i przywiózł "jedynkę". Później jednak dopasował motocykl, co zaowocowało kolejnym dobrym występem. Tym razem nie można powiedzieć na niego złego słowa.
Krzysztof Buczkowski 1. Pojechał w dwóch wyścigach i zdobył tylko punkt. Dodajmy, że punkt na koledze z pary. Swój drugi start zakończył już na pierwszym łuku, bo zaliczył upadek i został wykluczony. Chyba powoli może obawiać się o utratę miejsca w składzie.
Kenneth Bjerre 5-. Od samego początku imponował wyjściami spod taśmy. Był piekielnie szybki i zdobył aż 14 punktów, tyle że w sześciu wyścigach. Z całą pewnością żałuje decydującego biegu, bo to on został wyprzedzony przez częstochowian i mecz zakończył się remisem. Błędy jednak zdarzają się każdemu, a 36-letni żużlowiec z kraju Hamleta zasłużył na piątkę. Ciężko na nią zapracował.
Przemysław Pawlicki 1. Miarka się przebrała. Robert Kempiński stracił cierpliwość i odstawił go już po pierwszym nieudanym wyścigu. Czy Pawlicki zakończył sezon w PGE Ekstralidze? Nie można tego wykluczyć, ponieważ w MrGarden GKM-ie dowiedzieliśmy się, że do klubu najprawdopodobniej dołączy "gość" z eWinner 1. Ligi. Jeśli tak się stanie, to starszy z braci kolejne mecze będzie oglądał z kanapy.
Artiom Łaguta 5+. Artiom Łaguta nie potrafi udźwignąć presji w piętnastych wyścigach? Nieaktualne! Przy stanie 42:42 doskonale wystartował i pomknął po trzy "oczka". Kolega z zespołu stracił jednak drugie miejsce i spadł na czwarte, dlatego żółto-niebiescy nie świętowali zwycięstwa. Raz przegrał z Lindgrenem, pozostałe wyścigi zwyciężał. Jak zwykle świetny występ Rosjanina.
Damian Lotarski 2+. Zasłużył na pochwałę za ambitną postawę w biegu z młodzieżowcami. - spokojnie uporał się z Jakubem Miśkowiakiem. Minął linię mety na drugim miejscu i przyczynił się do zdobytego przez grudziądzan punktu. Na własnym torze coraz częściej pokazuje się z dobrej strony, co cieszy miejscowych kibiców. W końcu jest wychowankiem.
Marcin Turowski 1. Kompletnie nie przypomina zawodnika z poprzedniego sezonu. Rola lidera formacji młodzieżowej przytłoczyła go na tyle, że przegrywa nawet z młodszymi kolegami z drużyny. W niedzielę zakończył zawody z trzema zerami, zatem ocena nie mogła być inna.
Roman Lachbaum 3. Na prawdziwą szansę musiał czekać aż do ósmej kolejki. Nie osiągnął imponującego wyniku, lecz skradł serca kibiców, gdy w jedenastej odsłonie dnia wygrał z Jasonem Doyle'em, dołączył do Nickiego Pedersena i wyprowadził zespół na prowadzenie. Potrzebuje jazdy, ale z tej mąki może być chleb. Warto na niego dalej stawiać.
Skala ocen
6 - Fenomenalnie
5 - Bardzo dobrze
4 - Dobrze
3 - Przeciętnie
2 - Słabo
1 - Kompromitacja
Zobacz także: Żużel. GKM - Włókniarz. Łaguta narzeka na tor w Grudziądzu. Znów zrobiły się dziury
Zobacz także: Żużel. GKM zremisował i stracił cierpliwość. Biorą gościa i postawią od początku na Lachbauma!