Żużel. Marcin Gortat znów na meczu Orła Łódź. Koszykarz jest wielkim fanem Australijczyka

Materiały prasowe / Orzeł Łódź / Na zdjęciu: Marcin Gortat i Witold Skrzydlewski
Materiały prasowe / Orzeł Łódź / Na zdjęciu: Marcin Gortat i Witold Skrzydlewski

Marcin Gortat po raz kolejny w krótkim odstępie czasu odwiedził żużlową arenę. Były koszykarz NBA był na meczu Orła Łódź ze Startem Gniezno. - Jestem wielkim fanem żużla i Rohana Tungate'a, chciałbym z nim zdjęcie! - przyznał.

To trzecie zawody żużlowe z Marcinem Gortatem na trybunach. Wcześniej były zawodnik m.in. Los Angeles Clippers oglądał na żywo spotkanie Orła Łódź z Lokomotivem Daugavpils i 5. edycję TAURON SEC w Toruniu.

Teraz ponownie pojawił się na stadionie w Łodzi. Z szalikiem na trybunach głośno wspierał żużlowców Orła podczas meczu z Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno.

W trakcie zawodów udzielił także krótkiego wywiadu stacji "nSport+". Komentujący spotkanie Tomasz Dryła i Krzysztof Cegielski pytali go o tak częste wizyty na stadionach żużlowych.

ZOBACZ WIDEO Czasami zdarzają się takie sytuacje, że ROW... nie ma kiedy wstawić Lamberta

- Kocham ten sport. Oglądanie żużla na żywo to zupełnie inne wrażenia niż przed telewizorem. Bezpośrednio na stadionie odczuwa się wielkie emocje, chcę brać w tym udział - przyznał Gortat, który dodał, że kiedyś na stadionie Orła trenował... piłkę nożną.

- Tutaj kiedyś grałem w piłkę, a teraz jest taki piękny stadion. Cieszę się, że moje miasto Łódź ma taką drużynę jak Orzeł, której kibicuję. Niech walczą i zdobywają kolejne punkty - skomentował.

Były koszykarz zdradził, że jest wielkim fanem Rohana Tungate'a. To australijski żużlowiec, jeden z liderów Orła Łódź. W sobotnim spotkaniu zdobył 12 punktów i miał dwa bonusy. - Uwielbiam go oglądać w akcji. Mam nadzieję, że po meczu będzie okazja do wspólnego zdjęcia - zaznaczył.

Orzeł Łódź pokonał Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno 51:39.

Czytaj także:
Pewna wygrana Kolejarza
Będzie trzęsienie we Włókniarzu?

Źródło artykułu: