Żużel. Ostatni dzwonek dla Przemysława Pawlickiego. Dostanie szansę odbudowania się w Lesznie

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki.
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki.

Przemysław Pawlicki najpewniej wróci do składu MrGarden GKM-u Grudziądz. Jego drużyna jedzie na mecz do Leszna, gdzie miejscowy tor starszy z braci zna jak własną kieszeń. To może być dla niego ostatnia szansa na przełamanie.

Nie wiedzie się w tym sezonie Przemysławowi Pawlickiemu. Z jego formą było tak źle, że władze MrGarden GKM-u Grudziądz zdecydowały się odsunąć go od składu i zakontraktować gościa. Padło na Tobiasza Musielaka. Żużlowiec eWinner Apatora Toruń dostał szansę w ostatnim meczu przeciwko RM Solar Falubazowi Zielona Góra, ale spisał się słabo. Nic nie drgnęło także w jeździe drugiego z Polaków - Krzysztofa Buczkowskiego. A to sprawia, że akcje Pawlickiego znowu wzrosły i zawodnik może szybko wrócić do składu drużyny.

Szanse na występ w najbliższym meczu Pawlicki ma tym większe, gdyż GKM jedzie na wyjazd do Leszna. A to dla niego idealne miejsce, aby się odbudować i zrobić krok do przodu. Miejscowy obiekt zna przecież jak własną kieszeń.

- I ja bym postawił właśnie na Pawlickiego - mówił w #MagazynBezHamulców żużlowy ekspert, Sławomir Kryjom. - Nie wykluczam, że drugą szansę dostanie też Musielak. A że Krzysztof Buczkowski też ma duży dołek formy, to być może tym razem jemu przypadnie rola rezerwowego - dodał.

Wcale niewykluczone, że Robert Kempiński zdecyduje się na właśnie takie rozwiązanie. Postawi na dwóch zawodników wywodzących się z Leszna, którzy przynajmniej w teorii powinni czuć się tam jak u siebie. A jeśli mowa o Pawlickim, to na jego korzyść przemawia też fakt, że ruszyła właśnie szwedzka Bauhaus-Ligan. Żużlowiec GKM-u w inauguracyjnej kolejce wypadł nieźle, zdobywając dziewięć punktów z bonusem. Po tym spotkaniu zapowiedział w swoich mediach społecznościowych, że rozpoczyna przygotowania do meczu w Lesznie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel. Komarnicki wierzy w pozostanie Zmarzlika w Gorzowie i przestrzega przed niebezpiecznym precederem

CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Skąd bierze się siła Falubazu? Dudek mówi o kluczach do sukcesu

ZOBACZ WIDEO Unia nie zdenerwowała Smektały aneksem. Będzie rozmawiał o nowym kontrakcie

Źródło artykułu: