Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:
Emil Sajfutdinow 6. Bezbłędny występ Rosjanina. Należy pochwalić go za to, że zdecydował się oddać miejsce w biegu 15. juniorowi Fogo Unii Leszno - Dominikowi Kuberze.
Janusz Kołodziej 6. W końcu 36-latek może być zadowolony ze swojego występu. W kilku biegach musiał stoczyć pojedynki z rybniczanami. Wychowanek Unii Tarnów zasygnalizował powrót do wysokiej formy, jednak trzeba pamiętać, że rywalem w poniedziałkowym meczu był słaby PGG ROW Rybnik.
Bartosz Smektała 3+. To, czego brakuje przy jego nazwisku, to indywidualnych zwycięstw. Na jego usprawiedliwienie działa fakt, że aż trzykrotnie musiał mierzyć się z liderem ROW-u Robertem Lambertem.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!
Jaimon Lidsey 5. Australijczyk udowadnia, że warto było postawić na niego. W całym meczu stracił tylko dwa "oczka" - oba w biegach z udziałem Roberta Lamberta.
Piotr Pawlicki 5+. Bardzo udany występ wychowanka Unii Leszno. 25-latek stoczył znakomity pojedynek z Siergiejem Łogaczowem w biegu ósmym. Obydwaj tasowali się przez trzy okrążenia, a górą z tego pojedynku wyszedł zawodnik gospodarzy. Wyścig ten z pewnością zapadnie w pamięci wielu kibicom.
Szymon Szlauderbach 3+. Zrobił swoje, dwukrotnie za swoimi plecami przywiózł juniorów z Rybnika. W 8. biegu skorzystał na wykluczeniu Roberta Lamberta, co w końcowym rozrachunku dało mu 4 "oczka".
Dominik Kubera 5+. Otarł się o komplet. W 6. biegu przegrał jednak z Mateuszem Szczepaniakiem. Dostał również szansę w 14. wyścigu, który zakończył się jego zwycięstwem.
Noty dla zawodników PGG ROW-u Rybnik:
Kacper Woryna 1+. Z taką jazdą wychowanek rybnickiego klubu nie robi sobie dobrej reklamy. Nie zdziwimy się, jeśli w przyszłym sezonie zabraknie dla niego miejsca w PGE Ekstralidze. Miał być w tym roku liderem PGG ROW-u, a staje się powoli jednym z największych rozczarowań.
Mateusz Szczepaniak 2-. Nota odrobinę lepsza od tej u Kacpra Woryny, ponieważ nie spodziewano się po nim większych fajerwerków. Sprawił niespodziankę w 6. biegu, w którym obronił się przed atakami Dominika Kubery.
Siergiej Łogaczow 2. Za wrażenia artystyczne punktów nie dają. Rosjanin szarpał, walczył i "gryzł" każdy centymetr leszczyńskiego toru, jednak korzyści z tego wielkich nie było.
Andrzej Lebiediew 2-. Powrócił po przerwie spowodowanej kontuzją nogi. Widać było, że jeździ dość pasywnie, że brakuje mu objeżdżenia i pewności siebie. Łotysz może żałować, że większość tego sezonu spędził w domu na dochodzeniu do pełnej sprawności.
Vaclav Milik 1. Czech zaprezentował się fatalnie. Dziwić może decyzja sztabu szkoleniowego PGG ROW-u o braku zmiany za 27-latka w biegu trzynastym. Milik nie pokazywał bowiem nic specjalnego.
Kamil Nowacki 1. W biegu młodzieżowym dobrze wyszedł ze startu, jednak na drugim łuku kurczowo trzymał się krawężnika, co wykorzystał Szymon Szlauderbach, który w dziecinny sposób wyprzedził Nowackiego.
Mateusz Tudzież 1. Kompletnie bezbarwny. Występ do zapomnienia
Robert Lambert 5-. Strach pomyśleć, co by było, gdyby w szeregach rybniczan zabrakło 22-letniego Brytyjczyka. Lambert jako jedyny w drużynie gości potrafił odnieść indywidualne zwycięstwo. Jak równy z równym rywalizował z zawodnikami Fogo Unii Leszno. Wydaje się, że powinien być spokojny o angaż w PGE Ekstralidze w przyszłym sezonie.
Skala ocen:
6 - Fenomenalnie
5 - Bardzo dobrze
4 - Dobrze
3 - Przeciętnie
2 - Słabo
1 - Kompromitacja
Zobacz także:
Oficjalnie: PGG ROW Rybnik żegna się z PGE Ekstraligą
Bartosz Zmarzlik: Nie ma takich ustawień i silników, które będą bardzo szybkie na wszystkich torach