Żużel. Władysław Komarnicki: Unia, Sparta, Stal i Motor w czwórce. Jack Holder nie przyjdzie do Gorzowa [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen przed Fredrikiem Lindgrenem
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen przed Fredrikiem Lindgrenem

- Nie wiem, kto powinien zostać, a kto odejść z Gorzowa. Na analizę przyjdzie czas, ale mecz z Falubazem uświadomił mi, że Stal musi stawiać na zawodników młodych, bo oni są zdolni do ryzyka i poświęceń - mówi Władysław Komarnicki.

[b][tag=62126]

Jarosław Galewski[/tag], WP SportoweFakty: Kiedy Moje Bermudy Stal pokonała u siebie Eltrox Włókniarz, to za bardzo jeszcze nie wierzył pan w awans do play-off. Jak jest po wygranej w setnych derbach z RM Solar Falubazem?[/b]

Władysław Komarnicki, były prezes Stali Gorzów: Trzeba powiedzieć wprost, że ten zespół trafił z piekła do nieba. Takiego smsa wraz z gratulacjami wysłałem zresztą po meczu do kapitana Bartosza Zmarzlika i trenera Stanisława Chomskiego. Jestem bardzo szczęśliwy, bo pierwszy raz zobaczyłem tak kompletną, zdeterminowaną i głodną sukcesu drużynę. Odstawał tylko Krzysztof Kasprzak, ale to już powoli tradycja. Co ciekawe, wydaje mi się, że za chwilę możemy być jeszcze mocniejsi.

Uważa pan, że Niels Kristian Iversen powinien wskoczyć do składu w miejsce Krzysztofa Kasprzaka?

Tak mi się wydaje. Widziałem, co robił podczas Grand Prix we Wrocławiu. A przecież to był jego powrót po kontuzji. Duńczyk liczył się w znakomitej stawce i zaszedł bardzo daleko. Progres jest widoczny i jestem o niego w sumie spokojny. Poza tym Niels lubi wrocławski tor. Możemy tam wiele zdziałać.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulcow. GKM oprze skład na Duńczykach? Prezesi największym złem Ekstraligi?

To co z tymi play-offami? Dał się pan przekonać? Pytam, bo Stali może wystarczyć nawet bonus we Wrocławiu. To bardzo prawdopodobny scenariusz.

To zależy od układu innych spotkań, ale taki scenariusz jest rzeczywiście możliwy. Na razie cieszę się z wygranej nad Falubazem, bo z dwóch powodów smakuje ona szczególnie. Rywalizacja na ziemi lubuskiej zawsze jest czymś wyjątkowym. Nam udało się wygrać z bonusem, więc możemy powiedzieć, że byliśmy lepsi. Poza tym ten mecz idealnie obrazuje skok, który wykonała drużyna. Takie rzeczy w sporcie zdarzają się niesłychanie rzadko.

Może siłą rozpędu Stal zrobi jeszcze więcej i powalczy o złoto?

To byłoby niesamowite. Dziennikarze opisywaliby taką historię tygodniami, a później wracali do niej przez wiele lat. Tego wam życzę. Ja powiem krótko: pomarzyć dobra rzecz, ale będę namawiać do pokory. Jest znakomicie, ale trzeba twardo stąpać po ziemi.

Co zrobić z takim zespołem po sezonie? Jeśli za chwilę odpali jeszcze Iversen, a reszta utrzyma formę, to okaże się, że Stal nie potrzebuje zmian?

Dla mnie historia Stali Gorzów i mecz z Falubazem to dowód, że trzeba stawiać na młodych. Tylko oni są w stanie zaryzykować dla klubu i coś poświęcić. Szymon Woźniak jechał u nas słabo, ale teraz się pięknie rozwinął. Takiego zawodnika nie można wyganiać z Gorzowa. Wiele dla nas zrobił i bardzo cierpiałem, kiedy mu nie szło. To jednak młody face i rozwojowy żużlowiec. Pewnie nie będzie jechać przez cały rok na takim poziomie, ale uważam go za przydatne ogniwo. Zgadzam się jednak, że pewne rzeczy po sezonie nie będą oczywiste.

A ma pan pomysł, co będzie trzeba zrobić?

Na razie to życzyłbym sobie, żeby Stal miała taki ból głowy. Nadmiar szczęścia nigdy nie jest problemem. Szkoda mi tylko Kasprzaka. Był jeden przebłysk w Gorican, ale to za mało. Wydaje mi się, że Krzysztof musi się dogadać z samym sobą i silnikami. Bardziej to pierwsze. A co do ewentualnej przebudowy zespołu, to poczekajmy spokojnie do końca i wtedy zróbmy analizę. Na to jeszcze przyjdzie czas. Nie mam jednak wątpliwości, że Stal musi stawiać na młodzież, która jest zdolna do poświęcenia i ryzyka dla klubu.

A co pan sądzi o rozmowach Stali z Jackiem Holderem? Czy namawianie zawodnika, którego eWinner Apator pożyczył do Gorzowa, jest w porządku wobec toruńskiego klubu?

Nic mi o takich staraniach nie wiadomo, a poza tym na ten transfer nie ma w mojej ocenie szans.

Dlaczego?

A co z Chrisem Holderem? Przecież on zostanie w Toruniu, a bracia będą chcieli jeździć razem. Stal nie może pozwolić sobie na taki pakiet. To moim zdaniem nierealne, bo Holderowie są nierozłączni.

Na koniec chciałbym się dowiedzieć, kto pana zdaniem pojedzie w fazie play-off.

Powiem, ale niezobowiązująco i proszę, żeby mnie później z tego nie rozliczać. Pewniakiem jest oczywiście Fogo Unia. Gdybym miał wskazać na ten moment trzy pozostałe drużyny, to postawiłbym na Betard Spartę, Moje Bermudy Stal i Motor Lublin. Wiem jednak, że liga jest szalona i jeden mecz może przewrócić wszystko do góry nogami. Już wiele razy w tym roku tak było, więc na wszystko trzeba brać poprawkę.

Zobacz także:
Fatalny debiut Kułakowa i alarm w Zielonej Górze
Stal Gorzów nowym wiceliderem!

Źródło artykułu: