Żużel. Trzy mecze do końca i... wciąż wszystko możliwe. Czego potrzebują kluby, by awansować do play-off? [ANALIZA]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - Falubaz.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - Falubaz.

Wydawałoby się, że na trzy mecze do końca wszystko w Ekstralidze powinno być jasne. Obecny sezon chce jednak na długo zapaść w pamięć, gdyż cztery kluby wciąż walczą o dwa miejsce w fazie play-off. Kto jest najbliżej walki o medale?

Przed ostatnią kolejką PGE Ekstraligi wciąż mamy więcej niewiadomych, aniżeli pewnych rozstrzygnięć. Pierwsze miejsce zajmie Fogo Unia Leszno, siódma lokata przypadnie MrGarden GKM-owi Grudziądz, natomiast na ostatniej pozycji znalazł się PGG ROW Rybnik.

Pozostałe drużyny wciąż nie wiedzą, na jakim miejscu skończą zmagania. Bezpiecznie na nadchodzące mecze będzie patrzeć Moje Bermudy Stal Gorzów, która niezależnie od rozstrzygnięć znajdzie się w walce o medale. Jak jednak prezentuje się sytuacja poszczególnych zespołów walczących o awans do czołowej czwórki ligi?

Teoretycznie najbliżej celu jest RM Solar Falubaz Zielona Góra. Aktualnie zielonogórzanie znajdują się na trzeciej pozycji z dorobkiem 20 punktów. W ostatnim meczu Falubaz pojedzie do Lublina. Plan na mecz jest prosty - zdobyć co najmniej bonus, dzięki któremu drużyna zapewni sobie udział w play-off. Pierwszy pojedynek pomiędzy zespołami zakończył się wynikiem 52:38.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Stal nie zachowuje się w porządku rozmawiając z Jackiem Holderem o kontrakcie

Co w przypadku, gdy podopieczni Piotra Żyto nie zdobędą dodatkowego punktu? Wtedy zielonogórzanie muszą liczyć na "cud" w Rybniku, czyli stratę choćby punktu przez wrocławian. Jeśli do sensacji rzeczywiście dojdzie, to Patryk Dudek i spółka potrzebują zwycięstwa Unii w starciu z Włókniarzem, gdyż nawet remis pozwoli częstochowianom przeskoczyć rywali.

Gdy już mowa o czwartym aktualnie Eltrox Włókniarzu Częstochowa, to jedzie on do Leszna ze stratą 8 punktów. Mimo tego choćby remis wywalczony z mistrzem Polski pozwoli im nie patrzeć na innych. Jeśli jednak częstochowianie przegrają za trzy punkty, to szansę na play-off da im strata choćby punktu Sparty w Rybniku oraz brak zgarnięcia pełnej puli przez Motor.

Betard Sparta Wrocław obecnie plasuje się na piątej lokacie, ale jej sytuacja nie jest aż taka zła. Przede wszystkim aktualni wicemistrzowie Polski jadą do Rybnika, dlatego wielu już teraz zapisuje im trzy punkty do tabeli. W innym wypadku Sparta również straci szansę na udział w półfinale.

Trudno jednak oczekiwać, by ekipa z Wrocławia miała problem z ROW-em. Jeśli drużyna z Dolnego Śląska zrobi swoje, to ma dwa warianty do zajęcia miejsca w TOP 4. Pierwszym z nich jest porażka drużyny z Częstochowy, przy której wynik drugiego meczu przestanie mieć znaczenie. Drugim z nich jest wygrana Motoru za 3 punkty, dzięki czemu nieistotny stanie się mecz w Lesznie.

Motor Lublin to obecnie szósta ekipa ligi i właśnie jego sytuacja jest najgorsza. W spotkaniu z zielonogórzanami dla drużyny z województwa lubelskiego jest tylko jeden scenariusz - wygrana za trzy punkty. Dopiero takie zwycięstwo otwiera drogę do dalszej kalkulacji. Pokonanie Falubazu niczego jednak lublinianom nie gwarantuje, gdyż w takim przypadku klub musi liczyć na porażkę Włókniarza lub stratę choćby punktu przez Spartę.

Wszystkie mecze są istotne dla wspomnianej wcześniej Stali. Klub z województwa lubuskiego utrzyma drugą lokatę, nawet jeśli Częstochowa wygra bez bonusu, natomiast Falubaz zdobędzie w Lublinie maksymalnie jeden punkt. Co najmniej dwa "oczka" zielonogórzan lub wygrana "za 3" Włókniarza zepchną "żółto-niebieskich" na trzecie miejsce, natomiast oba zdarzenia jednocześnie sprawią, że Stal skończy fazę zasadniczą na czwartej pozycji.

Czytaj także:
Żużel. Artiom Łaguta zdecydował o swojej przyszłości. Zawodnik opuszcza szeregi GKM-u!
Żużel. Jest termin rozprawy Maksyma Drabika! Świetne wieści dla Betard Sparty

Źródło artykułu: